Publicystyka#dzieńdobryWP Jacek Żakowski: Tusk jest mistrzem tarapatów

#dzieńdobryWP Jacek Żakowski: Tusk jest mistrzem tarapatów

- Donald Tusk jest mistrzem tarapatów. Jak nie ma tarapatów, jest taki sobie, ale zaatakowany jest jak tygrysica z małymi. W Brukseli ugryzł przecież okropnie - mówił Jacek Żakowski w #dzieńdobryWP. - Dziwię się, że PiS, po tym jak się sparzył na Tusku w Brukseli, pcha ponownie paluchy do gorącej wody - komentował z kolei Łukasz Mężyk (300polityka.pl).

Natalia Durman

Publicyści odnieśli się w ten sposób do zaplanowanego na środę przesłuchania Tuska w warszawskiej Prokuraturze Okręgowej. Chodzi o śledztwo przeciw byłym szefom SKW w sprawie podjęcia współpracy z rosyjską FSB bez zgody rządu. Do Warszawy były premier przyjedzie pociągiem - na dworcu w Warszawie ma odbyć się jego huczne powitanie.

W ocenie Mężyka, Tusk chce pokazać: "tak łatwo mnie nie weźmiecie, stoją za mną ludzie". Żakowski podkreślił zaś, że "ciąganie Tuska" nie jest dobre, bo ten jest lubiany przez wiele osób.

W podobnym tonie wypowiadał się wcześniej były premier Leszek Miller, który stwierdził w #dzieńdobryWP, że "na miejscu PiS-u nie zaczynałby z Tuskiem". - To bardzo utalentowany polityk, potrafi działać w sytuacji kryzysowej - beznadziejną przestawić na własną korzyść - mówił Miller.

Uderzają w Macierewicza

To nie koniec. Publicyści odnieśli się również do głośnej sprawy upublicznienia katalogu IPN, w którym znajdują się nazwiska prawie tysiąca oficerów i agentów wywiadu PRL i III RP. Donosiła o niej "Gazeta Wyborcza".

- To nie pierwsze zdarzenie o charakterze zdrady stanu związane z osobą Macierewicza - grzmiał Żakowski w Telewizji WP. - Straszna niechlujność towarzyszy całemu środowisku Macierewicza i jeszcze próbują z tego robić atut - wtórował mu Mężyk.

Sprawa Miswicza. "To jakieś szaleństwo"

Bez echa nie zostawili również sprawy byłego rzecznika MON, Bartłomieja Misiewicza. W weekend pisaliśmy, że za "duży wkład pracy i osobiste zaangażowanie w realizacji zadań służbowych" Misiewicz, decyzją ministra Antoniego Macierewicza, na odejście z resortu został uhonorowany nagrodą pieniężną w wysokości 7 tys zł - mimo że w ostatnich miesiącach przebywał na urlopie.

Co na to Żakowski? - Macierewicz zrobi wszystko, by pokazać, że jest lojalny wobec swoich ludzi, będzie dbał o Misiewicza w demoralizujący sposób. To jakieś szaleństwo, ale w tym jest metoda. Macierewicz mówi: "chodźcie ze mną, nie z Kaczyńskim. Ze mną nie zginiecie".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)