#dzieńdobryPolsko Sławomir Sierakowski o Marku Kuchcińskim: marszałek "Knuciński", stójkowy PiS‑u
- To człowiek, który w ogóle się nie wypowiada; nie robi nic poza tym, że jest knutem. To taki marszałek "Knuciński" - powiedział na antenie WP o Marku Kuchcińskim Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna"). - Narobił bałaganu, po czym wycofał się w cień - stwierdziła z kolei Kamila Baranowska ("Do Rzeczy"). Opozycja chce odwołania go z funkcji marszałka Sejmu.
Posłowie PO i Nowoczesnej pozostają w sali plenarnej Sejmu od 16 grudnia. Pełnią dyżury na znak protestu po wykluczeniu z obrad posła Platformy Michała Szczerby przez Kuchcińskiego oraz proponowanym zmianom w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie.
- Nie od dziś wiadomo, że porusza się w tej funkcji jak słoń w składzie porcelany. Wszystkie rozmowy, czy dotyczące dziennikarzy, czy dotyczące rozwiązania kryzysu parlamentarnego, prowadzi nie osoba, która de facto je wywołała. Żabę za marszałka, dotyczącą dziennikarzy, połyka marszałek Senatu, a Kuchcińskiego w ogóle nie widać - komentowała Baranowska w #dzieńdobryPolsko.
Jej zdaniem, marszałek Senatu Stanisław Karczewski lepiej od Kuchcińskiego potrafi łagodzić nastroje, przeć do kompromisu, próbować rozwiązywać pewne sprawy. - Kuchcińskiego w tym sporze nie ma. W tym sensie rozumiem postulaty opozycji, ale im szerzej one będą podnoszone, tym bardziej Kuchciński jest niezagrożony - tłumaczyła.
- Możemy odwołać Kuchcińskiego na takiej samej zasadzie, jakby cały PiS trzeba było odwołać. Kuchciński jest tak zły jak PiS lub tak dobry jak PiS - zależy, z której strony się patrzy. Jest taką taśmą przekaźnikową, nie funkcjonuje jako osoba publiczna, tylko jako maszynka publiczna. To człowiek, który w ogóle się nie wypowiada; nie robi nic poza tym, że jest knutem. To taki marszałek "Knuciński" - stójkowy PiS-u, który reguluje ruchem w parlamencie - mówił z kolei Sierakowski. Dodał, że Kuchciński i Karczewski są jak "dobry i zły policjant".