#dziejesienazywo Bronisław Komorowski o porozumieniu z Mateuszem Kijowskim: jesteśmy w trakcie rozmów
- Jesteśmy w trakcie różnych rozmów. Wydaje się to być najbardziej naturalne. Bo moje wcześniejsze wystąpienie na jakimś spotkaniu KOD byłoby eksploatowane przez przeciwników KOD, obecną ekipę rządzącą, jako koronny dowód na to, że politycy, którzy przegrali próbują się odgrywać poprzez KOD. Ja nie mam zamiaru się na nikim odrywać, ale chcę być użyteczny w zakresie budowania jak najszerszego frontu sił upominających się o polską demokrację, wolność - oznajmił w #dziejesienazywo były prezydent Bronisław Komorowski, pytany o porozumienie z Mateuszem Kijowskim.
W środę Bronisław Komorowski poinformował, że w demonstracji KOD i ugrupowań opozycyjnych, która odbędzie się 4 czerwca, wezmą też udział byli prezydenci. - Mam nadzieję, iż tego dnia w obronie demokracji staną obok siebie Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski - mówił.
Były prezydent ocenił w #dziejesienazywo, że "wielka rola KOD" może polegać na opracowaniu minimum programowego wspólnego dla wszystkich środowisk opozycyjnych, a przynajmniej dla większości. - Objąłem patronat nad działaniami programowymi KOD, bo uważam, że tędy wiedzie droga do skuteczności politycznej - dodał były prezydent.
- Czy pana będzie widać na marszach? Będzie pan przemawiał, wejdzie do jakiejś rady? Bo może pan stać też z boku - pytał prowadzący program, Sławomir Sierakowski.
- To jest trochę niezgodne z moim temperamentem i przyzwyczajeniami. Uważam, że trzeba być bardzo ostrożnym, żeby nie zaszkodzić takimi inicjatywom, szczególnie obywatelskim. Na politykę partyjną już nie mam ochoty, wyzwoliłem się z tego 6 lat temu. Ale na wspieranie ruchu obywatelskiego, który byłby przyjazny dla partii opozycyjnych - uczulonych na problemy demokracji, wolności, naszego udziału w integracji europejskiej - jak najbardziej tak - odpowiedział Komorowski.
7 maja w Warszawie z kolei platforma Obywatelska wraz z innymi partiami opozycyjnymi i Komitetem Obrony Demokracji organizują marsz poparcia dla obecności Polski w Unii Europejskiej. Lider KOD Mateusz Kijowski zaprosił do udziału w marszu "wszystkie środowiska szanujące demokrację, szanujące Europę, ceniące wartości europejskie".