Umowa Ukraina-USA. Jest głos z Białego Domu

Zamieszanie wokół umowy Ukraina-USA. Kijów poinformował wcześniej o osiągnięciu wstępnego porozumienia w tej sprawie. Biały Dom nie potwierdził jednak tej wersji, odnosząc się jednocześnie do słów prezydenta Ukrainy, który określił projekt jak "umowa ramowa".

Donald Trump, Wołodymyr Zełenski
Donald Trump, Wołodymyr Zełenski
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Tomasz Waleński

- Jeśli ukraiński przywódca mówi, że umowa nie została sfinalizowana, nie widzę powodu, dla którego zapraszanie go miałoby mieć sens - mówi agencji Reuters, anonimowy urzędnik Białego Domu.

- Oczekuje się, że jego przybycie ma na celu uznanie ostatecznego stanowiska (w sprawie umowy) - cytuje agencja urzędnika, który odnosi się do słów Zełenskiego. Źródło podkreśla jednak, że wnioskując ze słów Zełenskiego, ten sam nie ma jeszcze "ostatecznego stanowiska" w tej sprawie.

We wtorek prezydent Donald Trump powiedział dziennikarzom, że słyszał, iż Zełenski przyjedzie w piątek do Białego Domu z nadzieją, że umowa zostanie podpisana. Trump nie powiedział, jednak że Zełenski został formalnie zaproszony.

Zełenski komentuje umowę

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że Ukraina musi wiedzieć, na co może liczyć ze strony USA w związku z umową dotyczącą jej złóż metali ziem rzadkich. - Zapytam Donalda Trumpa wprost, czy wstrzyma pomoc militarną dla Ukrainy - zapowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gen. Koziej przed prorosyjskimi rządami. Mówi, co powinna zrobić UE

Zełenski stwierdził, że kompromis osiągnięty ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie eksploatacji ukraińskich bogactw mineralnych jego kraju jest "początkiem" i "porozumieniem ramowym". Podkreślił, że sukces umowy będzie zależał od rozmów z amerykańskim prezydentem.

- To początek, to na razie umowa ramowa - zastrzegł Zełenski, dodał jednak, że "ta umowa może okazać się wielkim sukcesem albo po prostu zniknąć". Wyraził nadzieję na spotkanie z Trumpem w piątek w Waszyngtonie

- Umowa nie zawiera 500 miliardów dolarów długu, ani 350 miliardów dolarów, ani 150 miliardów dolarów. Uważałem, że byłoby to niesprawiedliwe wobec nas — dodał.

W sieci pojawiła się już pełna wersja dokumenty. Zakłada ona utworzenie Funduszu Odbudowy, który ma wspierać odbudowę kraju i stabilizację jego gospodarki. Fundusz będzie finansowany głównie z dochodów pochodzących z ukraińskich zasobów naturalnych, takich jak ropa, gaz i minerały, z których 50 proc. trafi na jego konto. Dodatkowo przewidziane jest wsparcie finansowe ze strony USA w postaci środków pieniężnych i instrumentów finansowych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pilnewojna w Ukrainieukraina

Wybrane dla Ciebie