Działo się w nocy. Rosja reaguje na pomoc USA dla Ukrainy
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy ze środy na czwartek.
Alaudinov uważa, że Kijów może próbować uderzyć w Most Krymski za pomocą pocisków ATACMS. Zdjęcie ilustracyjne
oprac. PJM
25.04.2024 | aktual.: 25.04.2024 08:20
- Rosja reaguje na pomoc USA dla Ukrainy. "Finansują działalność terrorystyczną". Dowódca jednostki Akhmat w Czeczenii i wysoki rangą urzędnik rosyjskiego ministerstwa obrony Apty Alaudinov twierdzi, że Stany Zjednoczone, zapewniając Ukrainie pomoc wojskową, w rzeczywistości finansują działalność terrorystyczną, ponieważ Kijów może próbować uderzyć w Most Krymski za pomocą pocisków ATACMS - podała rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS. - Dwie trzecie tych pieniędzy oczywiście zostanie w Ameryce - powiedział Alaudinov odnosząc się w ten sposób do pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy, który został przyjęty przez Kongres i podpisany w środę przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena. - A część z nich, w tym w postaci ATACMS i innej broni, trafi na Ukrainę jako rzekoma pomoc. W rzeczywistości można to określić jako finansowanie działalności terrorystycznej. Myślę, że te pociski zostaną wykorzystane do przeprowadzenia ataków terrorystycznych na terytorium Rosji, do którego mogą dotrzeć. I nie jest wykluczone, że mogą próbować uderzyć w Most Krymski - dodał.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Szok dla Ukraińców w Polsce. Rząd potwierdził zmiany. Rząd ukraiński zatwierdził w środę przepisy, zgodnie z którymi mężczyźni w wieku 18-60 lat, którzy będą chcieli wyjechać z Ukrainy lub przebywają poza Ukrainą, będą mogli uzyskać paszport obywatela Ukrainy wyłącznie na terenie swojego kraju. "Uzyskanie paszportu przez obywatela Ukrainy w wieku od 18 do 60 lat na wyjazd za granicę odbywa się w jednostce terytorialnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Paszporty takie nie są wysyłane do odrębnego oddziału lub zagranicznej misji dyplomatycznej Ukrainy w celu ich wydania" - napisano w komunikacie rządu w Kijowie. Przepisy ogłoszono dzień po tym, jak minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba zawiesił do 18 maja świadczenie usług konsularnych dla Ukraińców w wieku poborowym i oświadczył, że "przebywanie za granicą nie zwalnia z obowiązków wobec państwa".
- Zełenski o planach Rosji. Twierdzi, że szykują się na czerwiec. Rosja przygotowuje się do zakłócenia światowego szczytu pokojowego, który ma odbyć się w czerwcu w Szwajcarii - powiedział w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Światowi przywódcy wkrótce otrzymają zaproszenia na pierwszy Światowy Szczyt Pokojowy, który odbędzie się w czerwcu w Szwajcarii. Jak mówił na początku kwietnia Wołodymyr Zełenski, liczył wówczas, że weźmie w nim 80-100 krajów. W środę Zełenski ujawnił, że Rosja, która nie weźmie udziału w szczycie, zamierza go zakłócić. - Mamy dokładne informacje wywiadowcze - konkretne dane - że Rosja nie tylko chce zakłócić Szczyt Pokojowy, ale ma też konkretny plan - jak to zrobić, jak zmniejszyć liczbę uczestniczących krajów, jak działać, aby zapewnić, że pokoju nie będzie jeszcze dłużej - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z ambasadorami z innych krajów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Europoseł wszystkich zaskoczył. Nagle wyjął coś z torby. Słowacki eurodeputowany Miroslav Radacovsky podczas swojego przemówienia w sali plenarnej zaapelował o pokój w Europie. Symbolicznie wypuścił gołębia, którego jak się okazało, schował w torbie. Ptak pofrunął kilka metrów i usiadł na pulpicie za przemawiającym. Kiedy polityk ruszył, żeby złapać gołębia, ten wzbił się w powietrze i uciekł. "Na dzisiejszej ostatniej sesji plenarnej, wyraziłem się jasno, że Europa potrzebuje pokoju. Pokoju na Ukrainie, pokoju w całej Europie, pokoju na całym świecie. To wywołało poruszenie i pozytywną reakcję. Niech ten gołąb pokoju poleci nad Europą" - tłumaczył się po zdarzeniu europoseł we wpisie na Facebooku.
- Broń atomowa w Polsce? Reakcje z Francji i Niemiec. Francuski minister obrony Sebastien Lecornu uważa, że rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium Polski podważyłoby Akt Stanowiący Rosja-NATO z 1997 roku. Minister obrony Niemiec Boris Pistorius oświadczył, że nie należy spekulować na temat tego, gdzie obecnie należy rozmieścić broń jądrową. Zdaniem szefa francuskiego resortu obrony rozmieszczenie broni jądrowej w Polsce wymagałoby dyskusji między sojusznikami, ponieważ podważyłoby Akt Stanowiący Rosja-NATO. Jednocześnie minister Lecornu podkreślił, że Federacja Rosyjska narusza ten akt poprzez rozmieszczenie broni jądrowej na Białorusi. Swoje stanowisko w tej kwestii przedstawił w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung"
Źródło: WP Wiadomości, TASS