Działo się w nocy. Biden mamrotał, zacinał się. "Demokraci załamani"
Działo się, kiedy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.
- Wydarzeniem numer jeden jest debata prezydencka Joe Bidena z Donaldem Trumpem. Jak podaje CNN, politycy z partii demokratycznej są załamani występem obecnego prezydenta. Pojawiają się głosy, czy nie powinni zmienić swojego kandydata. Działacze partii rozważają, czy nie zwrócić się do prezydenta o wycofanie z wyścigu wyborczego. Joe Biden mamrotał, regularnie się zacinał, w pewnym momencie na chwilę stracił wątek i zamilkł - oceniają amerykańskie media. O tym, jak wypadł Biden, amerykańska korespondentka Martha Kelner powiedziała, że mógł to być najgorszy występ któregokolwiek kandydata w debacie prezydenckiej w historii. Kamala Harris powiedziała, że Joe Biden "wolno rozpoczął debatę, ale mocno ją zakończył". W rozmowie z CNN powiedziała, że nie zamierza mówić tylko o ostatnich 90 minutach, ale o ostatnich latach wystąpień Bidena. Tłumaczono, że Biden jest zaziębiony.
- W trakcie amerykańskiej debaty nie brakowało spięć i ostrych wymian zdań. Emocje wywołał m.in. temat wojny w Ukrainie. W trakcie dyskusji wspomniano o Polsce.
- Szef Komitetu Śledczego Rosji Aleksandr Bastrykin pochwalił się, że rosyjskie władze wykorzystują cudzoziemców do prowadzenia wojny w Ukrainie. Okazuje się, że migranci są wysyłani na front do kopania okopów.
- Liderzy państw Unii Europejskiej porozumieli się ws. obsadzenia kluczowych unijnych stanowisk. Ursula von der Leyen zostanie ponownie wybrana przewodniczącą Komisji Europejskiej na drugą kadencję. Szefem Rady Europejskiej będzie Antonio Costa, a szefową unijnej dyplomacji Kaja Kallas.