Działo się w nocy. Trump chce wojska w kolejnym mieście

• W Kolumbii doszło do dwóch ataków terrorystycznych, w wyniku których zginęło 18 osób.
• Donald Trump planuje wysłać Gwardię Narodową do kolejnych miast w USA.
• Kim Dzong Un odznaczył północnokoreańskich żołnierzy walczących po stronie Rosji.
• Premier Portugalii ogłosił program odbudowy po katastrofalnych pożarach.

W Kolumbii doszło do dwóch ataków terrorystycznych, które przypisuje się frakcjom byłej partyzantki Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). Pierwszy atak miał miejsce w Cali, gdzie zdetonowano pojazd z materiałami wybuchowymi, zabijając 6 osób i raniąc 71. Drugi atak to zestrzelenie policyjnego śmigłowca w gminie Amalfi, w wyniku którego zginęło 12 funkcjonariuszy.

Donald Trump odwiedził waszyngtońską policję i zapowiedział możliwość skierowania Gwardii Narodowej do innych miast USA, takich jak Memphis, w celu walki z przestępczością. Choć przestępczość w Waszyngtonie spada, Trump uważa, że sytuacja wymaga interwencji.

Kim Dzong Un uhonorował północnokoreańskich żołnierzy walczących po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą. Chwalił ich osiągnięcia na froncie, mimo że ukraińscy wojskowi twierdzą, iż są oni wykorzystywani jako "mięso armatnie".

Premier Portugalii Luis Montenegro ogłosił w czwartek program odbudowy mienia zniszczonego przez szalejące w tym kraju od końca lipca pożary. Obiecał szybką wypłatę środków dla poszkodowanych.

Sprecyzował, że pogorzelcy, którzy stracili domy szacowane do 250 tys. euro mogą liczyć na całkowity zwrot środków odpowiadających ich wartości. Powyżej tej kwoty pomoc państwa wyniesie 85 proc.

Źródło: PAP