Dyskusja o cenach masła. Minister nie chciał odpowiedzieć
Według ekspertów w przyszłym roku cena może przekroczyć "barierę psychologiczną" - 10 złotych. Patryk Michalski zapytał swojego gościa o ceny masła na sklepowych półkach. Krzysztof Gawkowski przyznał, że często robi zakupy spożywcze, jednak nie pamięta jednostkowej ceny masła. - Kupuję różne masło w zależności od tego, co jest potrzebne w domu i w zależności od tego, jakie wytyczne dostaję - wyjaśnił gość programu "Tłit" Wirtualnej Polski. - To akurat jest cena, która budzi w ostatnich tygodniach gigantyczne emocje - ocenił Michalski.- Nie będę strzelał mniej więcej, bo po co mam strzelać? - stwierdził Gawkowski. - Nie idzie tylko o to, ile kosztuje samo masło, idzie o to, czy stać nas na normalne zakupy, idąc do sklepu, czy nie szczypiemy się z tym, że wydamy te pieniądze. Za naszych rządów - mam takie przekonanie - szczególnie jak będziemy wykorzystywali pieniądze z KPO, gospodarka będzie się rozpędzała i kupujących będzie stać na więcej - przekonywał.