Dyrektorce szkoły grozi zwolnienie. Za lekcje ze studentami Algierii

Rzecznik dyscyplinarny żąda zwolnienia dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach (woj. małopolskie). Za to, że zgodziła się na wprowadzenie do szkoły dwóch studentów z Algierii. Opowiadali dzieciom o swoim kraju i uczyli je pisać po arabsku.

W tej szkole warsztaty mieli studenci z Algierii
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Jakub Porzycki
oprac.  Beata Czuma

Szkoła Podstawowa nr 1 w Dobczycach już po raz piąty uczestniczyła w projekcie „Internacional education”. Prowadzi go międzynarodowa organizacja studentów AIESEC. Polega na tym, że młodzi ludzie z całego świata przyjeżdżają jako wolontariusze do szkół. Przybliżają kulturę kraju, z którego pochodzą. Ma to kształtować u uczniów otwartość i tolerancję oraz być okazją do ćwiczeń języka angielskiego - donosi krakow.wyborcza.pl.

Dotąd nie było problemu z realizacją tego projektu, a w szkole gościli już studenci z Chin i Indii. W październiku ubiegłego roku przyjechali wolontariusze z Algierii. Mieli przez dwa tygodnie prowadzić warsztaty na lekcjach angielskiego, pod opieką nauczyciela. Po trzech dniach w szkole pojawiła się wizytacja z Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Ktoś poskarżył się w kuratorium, że dzieci w szkole uczą się pisać swoje imiona i nazwiska po arabsku.

Po kontroli, Dorota Skwarek, rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli, wszczęła postępowanie wyjaśniające wobec dyrektorki szkoły Aleksandry Sutkowskiej. Wnioskuje o jej dyscyplinarne zwolnienie. Zarzuty? „Nie zapewniła bezpieczeństwa psychicznego i fizycznego uczniom”, pozwalając prowadzić zajęcia studentom z Algierii. Komisja dyscyplinarna odbędzie się w maju.

"Kraje o innej kulturze"

"Wolontariusze nie pochodzą z krajów o kulturze anglosaskiej, dyrektorka nie sprawdziła ich kwalifikacji pod kątem znajomości angielskiego i prowadzenia warsztatów" - można przeczytać w piśmie rzeczniczki.

Sofia Turczyniak z AIESEC jest niemile zaskoczona sytuacją. Twierdzi, że w Krakowie działają od 40 lat i zagraniczni studenci gościli w setkach szkół w regionie. - Nigdy wcześniej nie było żadnych problemów - powiedziała Turczyniak portalowi

Rodzice bronią dyrektorki

Rodzice uczniów napisali do kuratorium list w obronie dyrektorki. „Wizyty studentów z różnych stron świata, którzy trafiali do nas za pośrednictwem organizacji AIESEC, niosły wiele korzyści. Nasze dzieci mogły szybko zrozumieć, że warto uczyć się języka, aby porozumieć się z drugim człowiekiem. Uczyły się tolerancji do kultury i tradycji, często różnej od naszej (…) rozbudzały w dzieciach ciekawość do kraju, o którym usłyszały”. Nie otrzymali odpowiedzi.

Małopolskim kuratorem jest Barbara Nowak. Zasłynęła m.in. tym, że we wrześniu ubiegłego roku apelowała do uczniów, by brali przykład z Króla Jana III Sobieskiego, który obronił Europę przed islamem.

Źródło: krakow.wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód