Dyktator podjął decyzję. Wysyła kolejnych żołnierzy do Rosji

"Lider Korei Północnej Kim Dzong Un podjął decyzję o wysłaniu większej liczby żołnierzy do Rosji w celu udziału w wojnie przeciwko Ukrainie po utracie kilku tysięcy wojskowych" – poinformował Połączony Komitet Szefów Sztabów (JCS) Korei Południowej, cytowany przez Yonhap.

Ćwiczenia północnokoreańskiej armii Ćwiczenia północnokoreańskiej armii
Źródło zdjęć: © East News | STR
Mateusz Czmiel

"Od momentu wysłania pierwszej grupy liczącej 11 tysięcy żołnierzy minęły prawie cztery miesiące. W tym czasie jej liczebność zmniejszyła się o jedną trzecią. Dodatkowo kilku żołnierzy trafiło do niewoli. Mimo to Korea Północna zwiększyła przygotowania do przerzutu dodatkowych sił na pomoc armii prezydenta Władimira Putina" – zaznaczyło JCS.

Posiłki dotrą w ciągu dwóch miesięcy

22 stycznia podobne informacje podało wysokiej rangi źródło z Departamentu Obrony USA, cytowane przez New York Times (NYT). Według jego danych, Korea Północna planuje wysłać posiłki do Rosji w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Ani Pentagon, ani JCS nie sprecyzowały jednak, o jaką liczbę żołnierzy może chodzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Los Ukrainy w rękach USA i Rosji? "Zełenski przestaje się liczyć"

Wcześniej informowano, że Moskwa płaci Pjongjangowi 2 tysiące dolarów za każdego żołnierza, co odpowiada 83 rocznym pensjom przeciętnego obywatela Korei Północnej.

Wiadomo, że północnokoreańscy żołnierze aktywnie walczą w obwodzie kurskim, który Putin stara się odbić z rąk Ukrainy przed rozpoczęciem negocjacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Żołnierze Kima jak "mięso armatnie"

"Kijów zamierza wykorzystać zajęte terytoria rosyjskie jako atut w celu przeprowadzenia wymiany. Według danych na połowę stycznia Korea Północna straciła w walkach około 4 tysięcy żołnierzy, w tym około tysiąca zabitych" – podała rosyjska sekcja BBC, powołując się na dane zachodnich wywiadów.

Ukraińscy wojskowi twierdzą, że żołnierze Korei Północnej są wykorzystywani do tzw. "mięsa armatniego", kierowani na zdobywanie ufortyfikowanych pozycji przez pola minowe i pod ciężkim ostrzałem, co prowadzi do dużych strat.

Żołnierze Kima prawie nie trafiają do niewoli – ranni często dokonują samobójczego wysadzenia się przy pomocy granatów, a tych, którzy się poddają, likwidują rosyjskie drony.

Wybrane dla Ciebie

Tłumy na ulicach Rzymu. "Św. Franciszek z Asyżu byłby tutaj"
Tłumy na ulicach Rzymu. "Św. Franciszek z Asyżu byłby tutaj"
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu
Sztorm Amy we Francji. Dwie ofiary śmiertelne i tysiące bez prądu
Sztorm Amy we Francji. Dwie ofiary śmiertelne i tysiące bez prądu
Wyniki Lotto 04.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Znany dominikanin odchodzi ze stanu duchownego
Znany dominikanin odchodzi ze stanu duchownego
"Nie zgodzimy się". Kierwiński o rozwiązaniach migracyjnych
"Nie zgodzimy się". Kierwiński o rozwiązaniach migracyjnych
Kosiniak-Kamysz chce zmian w konstytucji. Wspomniał o TK
Kosiniak-Kamysz chce zmian w konstytucji. Wspomniał o TK
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Nie będę tolerował opóźnień"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Nie będę tolerował opóźnień"
Ekspert o zwycięstwie Babisza: grał socjalną kartą. "Skutecznie"
Ekspert o zwycięstwie Babisza: grał socjalną kartą. "Skutecznie"
Babisz: Nigdy was nie rozczarujemy
Babisz: Nigdy was nie rozczarujemy
Szansa na przełom w Gazie i wybory w Czechach [SKRÓT DNIA]
Szansa na przełom w Gazie i wybory w Czechach [SKRÓT DNIA]