Dwumiesięczna dziewczynka nie żyje. "Następstwo zaniedbania matki". 37-latkę aresztowano

Nie żyje dwumiesięczna dziewczynka. Łódzkim lekarzom nie udało się jej uratować. Zgon dziecka "jest następstwem zaniedbania ze strony matki". Kobieta była pod wpływem alkoholu i narkotyków, gdy opiekowała się dzieckiem. 37-latkę aresztowano.

reporter_baza_2022-09
30.09.2022 Lodz. Karetka pogotowia na sygnale. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Piotr Kamionka/REPORTERPogotowie ratunkowe - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Piotr Kamionka/REPORTER
Karina Strzelińska

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

We wtorek funkcjonariusze łódzkiej policji otrzymali zgłoszenie dot. dramatycznych wydarzeń, do których doszło w jednym z mieszkań na Bałutach - informuje "Super Express". Ze zgłoszenia wynikało, że w lokalu znajduje się martwe niemowlę. Na miejscu funkcjonariusze zastali pijaną 37-latkę, która leżała w łóżku ze swoją nieprzytomną dwumiesięczną córką. W drugim pokoju przebywała 3-letnia dziewczynka.

Niemowlę bezzwłocznie przetransportowano do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się uratować dziewczynki.

37-latka, która opiekowała się dziećmi była pod wpływem alkoholu - alkomat wykazał 1,3 promila, a we krwi kobiety wykryto również amfetaminę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaginiony skarb polskich królów. Prusy milczały o tym latami

- Wstępne ustalenia posekcyjne dziecka co prawda nie pozwoliły na jednoznaczne stwierdzenie przyczyny śmierci, niemniej wszystko wskazuje na to, że zgon dziewczynki jest następstwem zaniedbania ze strony matki i faktu, że będąc sama z dziećmi, znajdowała się pod wpływem środków odurzających - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi cytowany przez "Super Express".

- Biegli na podstawie okoliczności zdarzenia stwierdzili, że prawdopodobną przyczyną zgonu mogło być uduszenie przez zachłyśnięcie treścią pokarmową. Trwają szczegółowe badania - dodał Krzysztof Kopania.

37-latka została aresztowana. Kobieta usłyszała zarzuty narażenia swojej córeczki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie

Profesor Andrzej Kidyba oskarżony o znęcanie się nad żoną
Profesor Andrzej Kidyba oskarżony o znęcanie się nad żoną
Białoruś przestraszona? Apeluje o rozmowy z Polską
Białoruś przestraszona? Apeluje o rozmowy z Polską
Woda niezdatna do picia. Komunikat dla kilku tysięcy mieszkańców
Woda niezdatna do picia. Komunikat dla kilku tysięcy mieszkańców
Czarzasty przeprasza za podanie daty. "Spaliłem"
Czarzasty przeprasza za podanie daty. "Spaliłem"
Oburzające sceny w poznańskim szpitalu. Pacjenci traktowani bez szacunku
Oburzające sceny w poznańskim szpitalu. Pacjenci traktowani bez szacunku
Wojna a dobrobyt obywateli. Ta grupa w Rosji najbardziej odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej
Wojna a dobrobyt obywateli. Ta grupa w Rosji najbardziej odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej
Niecenzuralny list do Sławosza. Żona dementuje
Niecenzuralny list do Sławosza. Żona dementuje
Rękoczyny w ukraińskim parlamencie.
Rękoczyny w ukraińskim parlamencie.
Reprezentował Polskę na Eurowizji. Nie żyje Łukasz Moszczyński z Blue Café
Reprezentował Polskę na Eurowizji. Nie żyje Łukasz Moszczyński z Blue Café
Niepokojące dane z Francji. Wielu księży ma potężne problemy
Niepokojące dane z Francji. Wielu księży ma potężne problemy
Stacja Racławicka. Kiedy ponowne otwarcie metra po pożarze?
Stacja Racławicka. Kiedy ponowne otwarcie metra po pożarze?
Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach
Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach