Dworczyk zaatakował, w PiS zdumienie. Sasin reaguje
Poseł PiS Jacek Sasin zapewnił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że połączenie Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski "jest przesądzone". Tymczasem jego partyjny kolega - Michał Dworczyk - oświadczył w poniedziałek na antenie TVN24, że "jest przeciwnikiem" łączenia PiS z partią Zbigniewa Ziobry. Stwierdził, że w szeregach Suwerennej Polski znajdują się "cynicy i karierowicze". - Ja nie podzielam tego poglądu, jestem pewien, że nie jest on dominujący (…). Myślę, że ta wypowiedź ministra Dworczyka trochę niepotrzebnie pada publicznie, bo tego typu dyskusje trzeba toczyć wewnątrz partii (…). Wychodzenie z takimi komunikatami na zewnątrz nie ma większego sensu, a być może nawet szkodzi - ocenił Sasin. Według niego "nie jest żadną tajemnicą", że w otoczeniu byłego premiera Mateusza Morawieckiego jest "grono osób", które są krytycznie nastawione do polityków Suwerennej Polski. - Dzisiaj, kiedy mamy przed sobą wielkie wyzwania, dominujący pogląd w Prawie i Sprawiedliwości jest taki, że trzeba iść razem, w jednym ugrupowaniu, a nie trwonić siły na to, aby maszerować obok siebie - podkreślił były minister aktywów państwowych. Dodał, że Jarosławowi Kaczyńskiemu wypowiedź Dworczyka się "nie spodoba".