Duże porozumienie rządu. Tusk pokazał szczegóły
Porozumienie między ministrami sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji oraz finansów, które ma na celu zapobieganie nadużywaniu władzy w przyszłości, zapowiedział Donald Tusk. Premier wyraził przekonanie, że ostatecznym efektem tego projekt będzie uniemożliwienie wykorzystywania władzy do celów osobistych.
Donald Tusk zapowiedział podpisanie porozumienia między resortami. Ma ono zapobiec nadużyciom władzy
Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk zapowiedział działania, które będą działać profilaktycznie i skutecznie wyeliminują nadużycia władzy. Premier podkreślił, że tym pierwszym etapem projektu będzie porozumienie między ministrami sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji oraz finansów.
Porozumienie służyć ma zapobieganiu nadużywaniu władzy w przyszłości. Szef rządu mówił też o rozmiarze nieprawidłowości za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Porozumienie wyeliminuje przypadki nadużycia władzy? Premier ma taką nadzieję
Podczas konferencji, na której obecni byli szefowie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Ministerstwa Finansów, podpisano międzyresortowe porozumienie. Jego celem jest koordynacja działań służb podległych tym ministerstwom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Stawki może będą nawet wyższe". Głos sprzeciwu dla zagranicznego juniora
Porozumienie dotyczy w szczególności zabezpieczenia procesu odzyskiwania mienia Skarbu Państwa, które zostało wydane niezgodnie z prawem. Liczne przypadki takich naruszeń przepisów wyliczał premier podczas swojego wystąpienia.
Premier Tusk wyraził swoje oczekiwania wobec tego porozumienia. "Bardzo chcielibyśmy złapać wszystkich, którzy okradali państwo polskie, chcielibyśmy odzyskać maksimum tego, co jest do oddania. Ale efektem końcowym pracy ministrów, którzy to porozumienie podpisują, ma być zestaw propozycji, który uniemożliwi w przyszłości nadużywania władzy, stanowisk, powiązań na rzecz własnych interesów" - powiedział premier.
Źródło: PAP
