Duda zebrał cięgi, ale Polacy wiedzą swoje. Najnowszy sondaż
Podpisanie kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN nie zaszkodziło prezydentowi Andrzejowi Dudzie - wynika z najnowszego sondażu IBRiS. Także premier Mateusz Morawiecki nie ma większych powodów do obaw. Przynajmniej na razie.
20.02.2018 | aktual.: 20.02.2018 17:59
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie "Rzeczpospolitej". Pracę Andrzeja Dudy dobrze oceniło 57 proc. ankietowanych, źle - 38 proc. W porównaniu z poprzednim miesiącem Andrzej Duda zyskał ponad 8 pkt proc. Liczba wyborców źle oceniających jego działalność spadła w tym samym czasie o ponad 6 pkt proc.
Sondaż przeprowadzono w dniach 15-16 lutego, czyli już po podpisaniu przez prezydenta nowelizacji ustawy o IPN. Przypomnijmy, został za to mocno skrytykowany, również za granicą.
Wyniki sondażu wskazują jednak, że nie tylko elektorat PiS, ale i zapewne wyborcy innych formacji (np. Kukiz'15) pozytywnie ocenili decyzję, by ustawę podpisać.
Co z Morawieckim?
Jeśli chodzi Mateusza Morawieckiego, jego poczynania na nowym stanowisku dobrze oceniło ponad 55 proc. ankietowanych, a źle - 30 proc. Premier od poprzedniego sondażu zyskał ponad 2 pkt proc. pozytywnych ocen, ale przybyło mu jednocześnie ponad 6 pkt proc. ocen negatywnych.
Jak wnioskuje IBRiS, mogła się na to przełożyć krytyka polskiej ustawy ze strony Stanów Zjednoczonych. Swoją rolę odegrała również opozycja, która od początku wybuchu afery bardzo mocno krytykuje obecny rząd i jego poczynania.
Co ważne, sondaż został przeprowadzony jeszcze przed wybuchem kontrowersji związanych z wypowiedzią premiera na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Morawiecki mówił tam o "żydowskich sprawcach". Wypowiedź odbiła się szerokim echem, zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Jak donosiliśmy w WP, w niedzielę Morawiecki rozmawiał telefonicznie z szefem izraelskiego rządu Benjaminem Netanjahu. Netanjahu miał powiedzieć Morawieckiemu, że słowa, które padły z jego ust, są nie do zaakceptowania
Polacy o kontrowersyjnej ustawie. Ważny wniosek dla PiS
Głos w sprawie samej ustawy o IPN Polacy zabrali na początku lutego. Z sondażu CBOS wynikało, że 40 proc. Polaków opowiada się "za" nowelizacją, a 51 proc. uważa, że dezinformacji należy przeciwdziałać w inny sposób, m.in. poprzez edukację.
Jak się okazało, kluczowe znaczenie dla opinii w tej kwestii ma orientacja polityczna. Sankcje karne za zniesławianie kraju poparło 61 proc. osób deklarujących prawicowe poglądy polityczne. Większość badanych identyfikujących się z lewicą (77 proc.) lub z politycznym centrum (59 proc.) uznało z kolei, że należy temu przeciwdziałać innymi środkami.