Duda spotkał się z samorządowcami. Będzie weto ws. "lex Czarnek"?

We wtorek po południu Andrzej Duda spotkał się z samorządowcami zrzeszonymi w ruchu "Tak! Dla Polski", Unii Metropolii Polskich, Związku Gmin Wiejskich RP i Związków Miast Polskich.

Tematem rozmów w Pałacu Prezydenckim była nowelizacja ustawy o prawie oświatowym. W spotkaniu udział wzięli m.in. wiceprezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz, senator KO Zygmunt Frankiewicz, prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński i prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

- Wychodzimy pełni nadziei, bo prezydent rozważa zawetowanie tej ustawy. Konsultuje się z osobą, która bardzo dobrze zna się na oświacie, z Pierwszą Damą - mówił po spotkaniu prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Jak dodał, "prezydent przyjął argumenty i propozycje". - Jesteśmy pełni nadziei, że ta ustawa, która wzbudza tyle kontrowersji, szczególnie w środowisku nauczycielskim i samorządowym, jednak nie wejdzie w życie - tłumaczył samorządowiec.

Duda ma czas na podjęcie decyzji do 2 marca. - Prezydent stwierdził, że wykorzysta czas do końca. Ma dużo wątpliwości, więc dlatego chce z niego skorzystać - dodał Karnowski.

- Oprócz tego, że przedstawiliśmy prezydentowi argumenty przemawiające za zawetowaniem zmian w prawie oświatowym, przedłożyliśmy też propozycję, aby utworzyć przy prezydencie RP specjalnego zespołu, który zająłby się przygotowaniem kompleksowych zmian w oświacie - wskazywał prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

- Widzieliśmy, że prezydent poważnie zastanawia się nad tym, co zrobić z "lex Czarnek". (...) Mamy nadzieję, że ta nasza propozycja zostanie przyjęta - tłumaczył Kosiński.

9 lutego Sejm odrzucił senackie weto dot. nowelizacji prawa oświatowego. Decyzję podjęto znienacka, głosowanie w tej sprawie wpadło harmonogramu obrad w ostatniej chwili.

"Lex Czarnek" ma wzmocnić rolę kuratorów oświaty, a także zmienić zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych.

Według nowych przepisów dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek - nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje - uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce.

- Prawo Przemysława Czarnka paraliżuje szkołę. Burzymy szczątki zaufania, które ktoś jeszcze miał dla szkoły, bo kurator może wiedzieć "lepiej" - komentował w rozmowie z WP Paweł Lęcki, trójmiejski nauczyciel języka polskiego z 20-letnim stażem.