Duda odpowiada na groźby nuklearne Putina. "W USA też są przyciski"
Andrzej Duda zareagował na groźby Władimira Putina, który przypomniał Zachodowi, że Rosja ma "nowoczesną broń rażenia". - W Stanach Zjednoczonych też są przyciski odpalające rakiety z ładunkami nuklearnymi - wskazał polski prezydent i dodał, że to USA są wielką potęgą nuklearną.
Andrzej Duda w wypowiedzi dla mediów podsumował 77. sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Polski prezydent został zapytany m.in. o groźby Władimira Putina, które zostały skierowane wobec Zachodu podczas jego orędzia.
Andrzej Duda przekazał, że "jeśli Rosja przełamie wszelkie tabu i użyje broni nuklearnej, to może się spodziewać odpowiedzi i wykluczy się z cywilizowanego świata".
Polski przywódca podkreślił również, że bardzo ważne jest to, że administracja USA i najbliższe otoczenie prezydenta Joe Bidena bardzo poważnie traktuje groźby nuklearne Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rosjanie protestują. "Rosja staje się państwem częściowo totalitarnym"
Duda zareagował na groźby Putina
- W Stanach Zjednoczonych też są przyciski odpalające rakiety z ładunkami nuklearnymi. Stany Zjednoczone są wielką potęgą nuklearną, największą na świecie potęga militarną i to, że Stany Zjednoczone traktują tę groźbę rosyjską poważnie, to jest także i groźba i dla Rosji. Jeżeli Rosja przełamie wszystkie tabu i wobec państwa, które nie posiada broni nuklearnej i prowadzi dzisiaj obronę swojego terytorium, stosując wyłącznie konwencjonalne uzbrojenie, jeżeli nawet taktyczna broń nuklearna zostanie wobec tego państwa (Ukrainy - przyp. red ) użyta to Rosja może się spodziewać odpowiedzi - podkreślił polski przywódca.
Andrzej Duda zaznaczył również że ścieżka twardej, zdecydowanej, spokojnej odpowiedzi wobec Rosji jest w USA konsekwentnie realizowana.
Zdaniem prezydenta rosyjscy przywódcy wiedzą, że "zastosowanie jakiegokolwiek, nawet taktycznego ładunku nuklearnego wobec państwa, które nie posiada broni nuklearnej, które broni swojego terytorium przed rosyjską agresją - cały świat wie, że to jest obrona - jeżeli wobec tego państwa zostanie zastosowana taktyczna broń nuklearna, to ci panowie znajdują się poza jakimkolwiek nawiasem jakiejkolwiek polityki światowej".
- To nie jest tylko i wyłącznie zagrożenie trybunałami karnymi i odpowiedzialnością, i potencjalnymi karami długoletniego pozbawienia wolności, ale to jest po prostu wykluczenie z cywilizowanego świata, ich i Rosji, dopóki oni stoją na jej czele - kontynuował Duda.
W opinii Andrzeja Dudy, "jeśli Rosja zdecydowałaby się na taki desperacki, szalony bym powiedział krok, znajdą się poza wszelkim nawiasem, dla społeczności cywilizowanego, demokratycznego, uczciwego świata, jak gdyby przestali istnieć".
Orędzie Putina. Dyktator zagroził Zachodowi
W środę rano w państwowej telewizji rosyjskiej wyemitowano orędzie Władimira Putina. Podczas wystąpienia rosyjski prezydent nie szczędził krytyki Zachodowi. Mówił, że kraje zachodnie próbują "zablokować" jakąkolwiek niezależność i rozwój. - Aby w brutalny sposób wmuszać swoją wolę innym ludziom - przekonywał dyktator.
Putin dodał też, że Zachód uczynił naród ukraiński "mięsem armatnim" już w 2014 roku, kiedy Krym został zaanektowany.
Zdaniem prezydenta Rosji to Zachodowi zależy na konflikcie. - Celem części zachodnich elit jest osłabienie naszego kraju. Mówią, że Rosja powinna podzielić się na kilka skonfliktowanych części. Uczynili z totalnej rusofobii swoją broń - powiedział dyktator.
Co więcej, Władimir Putin dodał, że to "Zachód przekroczył każdą linię". - NATO prowadzi rekonesans w całej południowej Rosji. Otwarcie mówią, że Rosja musi zostać pokonana na polu bitwy. W grę wchodzi również szantaż nuklearny. Tym, którzy wypowiadają takie słowa, przypominam, że nasz kraj też ma takie możliwości. Używamy wszelkich środków, aby chronić naszych ludzi. To nie blef. Nasza suwerenność i wolność zostaną zabezpieczone wszelkimi dostępnymi środkami - powiedział rosyjski przywódca.
Źródło: PAP, TASS