Padło pytanie o spotkanie z Trumpem. Duda odpowiada
- Donald Trump miał zaproszenie na uroczystość w Pensylwanii, ale realizuje teraz kampanię wyborczą. (...) Wysłał natomiast ładne oświadczenie, za które dziękuję - przekazał Andrzej Duda. Prezydent zaznaczył, że spotkania z Trumpem w Nowym Jorku nie ma w planach, ale liczy na sposobność do rozmowy z amerykańskim przywódcą Joe Bidenem.
23.09.2024 | aktual.: 23.09.2024 19:01
- Pan Donald Trump realizuje kampanię w Stanach Zjednoczonych. Miał zaproszenie od organizatorów na odsłonięcie pomnika w Doyletown w Pensylwanii. Prezydent i jego współpracownicy zdecydowali, że nie będą brali udziału w tej uroczystości, ale wystosował on ładne oświadczenie, w kontekście mojej obecności. Dziękuję za miłe słowa pod adresem Polaków - powiedział Andrzej Duda.
Na pytanie, czy uda się im spotkać w Nowym Jorku, polski prezydent zaznaczył, że "trudno powiedzieć, ponieważ nie ma tego w planie". Liczy natomiast na rozmowę z obecnym przywódcą USA.
- Z Joe Bidenem oczywiście, jak zawsze podczas zgromadzenia ONZ się spotkamy. (...) Mam też nadzieje, że jutro będzie - jak co roku - sposobność do rozmowy - zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duda w amerykańskiej Częstochowie, Trump na Florydzie
W niedzielę w Doyletown w Pensylwanii para prezydencka wzięła udział w mszy, a następnie w uroczystości odsłonięcia pomnika w hołdzie twórcom "Solidarności". To tam między politykami miało dojść do spotkania, jednak finalnie kandydujący na prezydenta Trump nie zjawił się w "amerykańskiej Częstochowie".
Spekulowano, co mogło doprowadzić do zmiany planów Trumpa. Najczęściej pojawia się wersja o bezpieczeństwie - na byłego prezydenta były już dwie próby zamachu. Z kolei rejon Doylestown, gdzie odbywały się ceremonie, był trudny do zabezpieczenia i służby miały obawy, że nie zdążą się przygotować.
Korespondent Polskie Radia w Białym Domu Marek Wałkuski wskazuje jednak na nieco inną kwestię - Trump w czasie uroczystości w Doylestown odbył inne ważne dla niego spotkanie. "Gdy w Doylestown trwały uroczystości polonijne, były prezydent USA spotykał się w Mar-a-Lago na Florydzie z emirem i premierem Kataru. Katarczycy mają powiązania biznesowe z rodziną Trumpa" - napisał.
Źródło: WP