Dramatyczne wydarzenia w sanatorium. Napastnik wziął zakładniczkę

Prokuratura w Szczecinie wszczęła śledztwo dotyczące przetrzymywania zakładnika w sanatorium "Energetyk" w Świnoujściu. W piątek po południu policja otrzymała zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie, który groził kobiecie nożem. Jak się okazało, napastnik był synem ofiary.

Napastnik chciał rozmawiać z policjantami i prokuratorem
Napastnik chciał rozmawiać z policjantami i prokuratorem
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER
Paweł Buczkowski

30-letni mężczyzna, uzbrojony w nóż o długości ostrza 20 cm, groził swojej matce, domagając się rozmowy z prokuratorem oraz dwoma funkcjonariuszami policji.

- Sprawca oprócz wypowiadania myśli samobójczych w zamian za uwolnienie matki zażądał przeprowadzenia rozmowy z prokuratorem oraz dwoma wskazanymi przez siebie z imienia i nazwiska funkcjonariuszami miejscowej jednostki policji - przekazał prokurator Łukasz Błogowski.

Po półtoragodzinnych negocjacjach policjanci zdołali obezwładnić napastnika i odebrać mu nóż. Kobieta, która doznała ran ciętych, została przewieziona do szpitala w Świnoujściu. Jej stan jest stabilny, choć ma urazy twarzy i kończyn górnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielkie zamieszki w Turcji. Policja użyła siły

Na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, przeprowadzono oględziny i zabezpieczono dowody, w tym nóż oraz inny niebezpieczny przedmiot. Przesłuchano również świadków, w tym matkę napastnika.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Szczecinie. Dopiero po poprawie jego stanu zdrowia zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (32)