Dramatyczna sytuacja w Grecji. Polskie biuro ewakuowało turystów
Płoną znaczne połacie kontynentalnej Grecji. Ogień pojawił się też na niektórych greckich wyspach. Mimo rozpoczęcia sezonu urlopowego, biuro podróży Itaka zdecydowało się na radykalne kroki. Wszystko dla bezpieczeństwa urlopowiczów.
Tylko ostatniej doby w Grecji wybuchły 52 pożary. Ogień trawi okolice Aten, część wysp Kos, Chios i Kretę. Wszystko przez upały, brak opadów i wiatr.
Mimo to Grecja jak co roku cieszy się dużym zainteresowaniem wśród polskich turystów. Część z nich znalazła się w rejonach zagrożonych pojawieniem się ognia. Dlatego biuro podróży Itaka zapobiegawczo zdecydowało się tymczasowo ewakuować 352 osoby, które wypoczywały w okolicach miasta Kardamena na wyspie Kos.
Ewa Maruszak z Itaki przekazała, że wszyscy trafili do miejscowości Antimachia, gdzie zostali rozlokowani również turyści z innych krajów. Zapewniono im wodę i kanapki oraz dostęp do toalet. Gdy zagrożenie minęło, turyści powrócili do pierwotnych lokalizacji.
- Wszyscy nasi klienci powrócili już do hoteli. Ewakuacja hoteli miała charakter prewencyjny, hotele nie były bezpośrednio zagrożone - podkreśliła Maruszak.
Grecja płonie. Turyści musieli zmienić plany
Itaka poinformowała ponadto, że biuro jak na razie nie planuje odwoływać wylotów turystów z Polski do Grecji. Nie jest też rozważany wcześniejszy powrót do kraju tych osób, które już wyjechały. - Będziemy reagować zależnie od konkretnej sytuacji - podkreśliła przedstawicielka Itaki.
- Mamy procedury operacyjne dotyczące zarządzania kryzysowego w przypadku działania siły wyższej, które uruchamiamy w sytuacjach kryzysowych. W destynacjach współpracujemy z władzami lokalnymi, placówkami dyplomatycznymi oraz naszymi reprezentantami. Odpowiedzialne działy firmy mają za zadanie opracowanie logistyczne konkretnej operacji repatriacji turystów, o ile zachodzi taka potrzeba, we współpracy m.in. z liniami lotniczymi - wyjaśniła Maruszak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Ekstremalnie niebezpieczny". Huragan Beryl pobił niechlubny rekord
Niepokojące prognozy w Grecji. Władze alarmują
Premier Kyriakos Micotakis przyznał podczas poniedziałkowego posiedzenia rządu, że czerwiec w Grecji był wyjątkowo trudny pod względem warunków pogodowych.
- Tegoroczne lato według przewidywań będzie szczególnie niebezpieczne. Wkraczamy w trudny okres pożarowy i z pewnością nie uda się skutecznie walczyć z ogniem bez pomocy społeczeństwa, szczególnie w zakresie zapobiegania - podkreślił.
W ubiegłym roku w pożarach w Grecji zginęło ponad 20 osób
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Przeczytaj też:
Źródło: PAP