Skomentował słowa Bidena. Sikorski: "Dramatyczna sytuacja"
Joe Biden zaapelował, by Kongres przegłosował ustawę, w której zapisano kolejny pakiet wsparcia dla Ukrainy. Szef polskiej dyplomacji skomentował wystąpienie prezydenta USA. - To jest dramatyczna sytuacja - podkreślił.
06.02.2024 | aktual.: 06.02.2024 21:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Radosław Sikorski odniósł się do ostatniego przemówienia Joe Bidena. Amerykański prezydent powiedział, że "Ukraina ma problem z bronieniem się przed naprawdę brutalnym atakiem Rosji". - Zegar tyka co tydzień - zaznaczył. Przywódca USA zaapelował, by senatorowie poparli ustawę, w której zapisanej są środki pomocowe dla Ukrainy.
- To jest dramatyczna sytuacja. Ukrainie brakuje amunicji. Gdy byłem w Kijowie, mówiono mi dokładnie, jak duża jest różnica siły rażenia siły armii rosyjskiej i ukraińskiej - wskazał szef MSZ na antenie TVP. - Nie będzie żadnej odbudowy, dopóki Ukraina nie wygra tej wojny - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sikorski wskazał, że Donald Trump "naciska na swoich sympatyków" i ma wpływ na działania Kongresu.
- Miałbym prośbę do naszej opozycji, która miała z nim dobre stosunki, żeby mu uświadomiła, że działa przeciwko Ukrainie i wywołuje zadowolenie Władimira Putina - podkreślił.
Wybory w USA. Sikorski o ewentualnym zwycięstwie Trumpa
W trakcie rozmowy Sikorski oznajmił, że ewentualna wygrana Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, a także zablokowanie przez niego pomocy dla Ukrainy, spowodowałyby, że "jako Polska i Europa staniemy przed dramatycznym wyzwaniem".
- Czy podwoić naszą pomoc dla Ukrainy, zastępując środki amerykańskie, czy pozwolić Putinowi podbić Ukrainę. Wiem, co ja bym wybrał. Dla mnie Ukraina nie może tej wojny przegrać - zaznaczył.
Czytaj więcej:
Źródło: TVP