"Kiedy Ciebie boli, bo kiedy cierpisz, to ja chromolę ojczyznę, wszystkie idee"
Jacek Kiszczakowi odpisał bez wahania: "Jeżeli trzeba ratować Gajkę, zrobię wszystko". Paula Sawicka w "Gajce i Jacku Kuroniach": - Ewa zadzwoniła do Łodzi powiedzieć jej o tym. Widziałam, jak Gajka wróciła od telefonu rozpromieniona, szczęśliwa. To był chyba jedyny raz w życiu, kiedy ona została postawiona na pierwszym miejscu, przed sprawą.
W grypsie do Gajki Jacek napisał: "Bo kiedy Ciebie boli, bo kiedy cierpisz, to ja chromolę ojczyznę, wszystkie idee. (...) No i co ja mam zrobić do cholery? Podpisałbym współpracę z SB, ale wtedy Tobie bym zrobił krzywdę. Może byś mnie nawet wyrzuciła. Dziewczyny wolą ułanów niż księgowych..."
Gajka zapytała Edelmana, czy za granicą będzie lepiej leczona. Odpowiedział jej, że nie i że u niego ma najlepsze możliwe warunki. Dodał jednak, że jest klinika we Włoszech, w której można leczyć klepsiellowe zapalenie płuc i że jeśli chce, to właśnie tam może pojechać. Gaja odpowiedziała: "To my nie pojedziemy". Jackowi odpisała: "Mój kochany wariacie, plany podróży nie podobają mi się wcale. Zmiana klimatu zresztą niewskazana. W Kruczym Borku będzie akurat".