Dramat w Hiszpanii. 7 osób nie żyje, tysiące ma połamane kończyny
Dramatyczna sytuacja w Hiszpanii. Śnieżyca “Filomena” doprowadziła do śmierci co najmniej siedmiu osób. We wtorek potwierdzono zgon dwóch osób w Barcelonie. Tysiące osób ma połamane kończyny.
12.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 05:15
Hiszpania walczy z największą śnieżycą od 50 lat. Od piątku zmarło już siedem osób. Według danych hiszpańskiej obrony cywilnej ofiar śmiertelnych może być jeszcze więcej. We wtorek rano w wielu miejscach Hiszpanii temperatura spadła poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Do walki ze skutkami burzy śnieżnej "Filomena" wysłano ponad 1500 żołnierzy.
Silne mrozy doprowadziły do oblodzenia dróg oraz licznych złamań kończyn mieszkańców. Służby medyczne szacują, że tylko w samej aglomeracji Madrytu do wtorkowego poranka pomocy udzielono prawie 1,5 tys. osób, które doznały urazu ręki lub nogi wskutek poślizgnięcia się. Tysiące osób ma połamane kończyny.
Na terenie większości kraju panuje chaos komunikacyjny. Prawie 600 dróg jest nieprzejezdnych. Wyłączona z użytkowania została też główna magistrala kraju łącząca Madryt z Barceloną. Są również ogromne problemy w dostawach prądu.
Zobacz także
Za obecną pogodę w Hiszpanii odpowiada Filomena. Jest to nazwa ośrodka niskiego ciśnienia, które powstało w północno-zachodniej części Atlantyku. Przemieszał się on w kierunku Europy. Razem z nim napłynęły zimne masy powietrza z różnych szerokości geograficznych.