Hiszpania: potężne opady śniegu. Niewiarygodne zdjęcia z Półwyspu Iberyjskiego
Atak zimy na Półwyspie Iberyjskim. Po obfitych opadach śniegu w Hiszpanii duża część kraju jest sparaliżowana - stołeczne lotnisko lotnisko w Madrycie jest zamknięte, a setki dróg nieprzejezdnych. Utrudnienia występują także w kursowaniu kolei.
Na początku roku mieszkańcy Hiszpanii mierzyli się z ekstremalnymi mrozami. Piątkowa noc oraz sobotni poranek upłynął na Półwyspie Iberyjskim pod wpływem sztormu Filomeny - to właśnie on odpowiada za potężne opady śniegu na początku roku. W 10 regionach z powodu ogromnych ilości śniegu lub ulew wprowadzono alerty.
Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Madrytu, Kastylii-La Manchy i leżącej na wschodnim wybrzeżu Walencji. Hiszpańska telewizja publiczna podała, że główne drogi do Madrytu są niedostępne dla ciężarówek. Nie kursują także pociągi na linii Madryt - Walencja.
Meteorolodzy prognozują, że zimowa aura, która paraliżuje kraj może potrwać nawet do poniedziałku. Najtrudniejszej sytuacji pogodowej w najbliższych dniach oczekuje się w Madrycie, Toledo, Guadalajarze, Cuence, Albacete, Catellon, Walencji, Saragossie i Tarragonie. W wymienionych regionach może spaść do 20 centymetrów śniegu.
Największa od 50 lat śnieżyca, która nawiedziła Hiszpanię miała także tragiczne skutki. Po przejściu żywiołu poinformowano, że zginęły co najmniej 3 osoby. Premier Hiszpanii Pedro Sánchez wezwał ludzi do pozostania w domu i przestrzegania poleceń służb ratunkowych.