PolskaDr Grzesiowskiemu chcą odebrać prawo wykonywania zawodu. Opozycja składa wniosek

Dr Grzesiowskiemu chcą odebrać prawo wykonywania zawodu. Opozycja składa wniosek

Obecny Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka chce pozbawić dr Pawła Grzesiowskiego prawa wykonywania zawodu. Na fakt ten zareagowali posłowie opozycji i wystąpili do rządu ze specjalnym wnioskiem. - Jak ten urzędnik PiS-owski ośmiela się wyjąć dr Grzesiowskiego z bazy lekarzy? - dopytywał Michał Szczerba z KO.

Opozycja reaguje ws. dr Pawła Grzesiowskiego. Posłowie KO złożą wniosek do premiera i ministra zdrowia
Opozycja reaguje ws. dr Pawła Grzesiowskiego. Posłowie KO złożą wniosek do premiera i ministra zdrowia
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

02.04.2021 15:21

Pełniący funkcję Głównego Inspektora Sanitarnego Krzysztof Saczka chce odebrać prawo wykonywania zawodu dr Pawłowi Grzesiowskiemu. O fakcie tym poinformował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski prof. Wojciech Maksymowicz.

– Doszły do mnie słuchy, że rzekomy Główny Inspektor Sanitarny Kraju, pan inżynier, wystosował wystąpienie do Izby Lekarskiej o ukaranie pozbawieniem prawa wykonywania zawodu Grzesiowskiego. To kompletny skandal. Gdyby tak miało być to odbierzmy dyplom inżynierski panu inżynierowi - powiedział Maksymowicz.

Doniesienia te zostały potwierdził w rozmowie WP prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja.

Główny Inspektor Sanitarny chce pozbawić dr Grzesiowskiego prawa wykonywania zawodu. Opozycja reaguje

W piątek po południu do sprawy odnieśli się również posłowie Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba i Dariusz Joński podczas konferencji prasowej.

Jak stwierdził Michał Szczerba, od listopada 2020 r. – czyli od momentu dymisji byłego szefa GIS, Jarosława Pinkasa – Państwową Inspekcją Sanitarną kieruje osoba do tego nieuprawniona.

- Ustawa w tej sprawie jest bardzo precyzyjna. Artykuł 8 ust. 6 Ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej mówi o tym, że stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego może zajmować osoba, która jest lekarze oraz która uzyskała w trybie przewidzianym w odrębnych przepisach specjalizację w dziedzinie medycyny mającej zastosowania w realizacji zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej – zauważył.

Szczerba: najważniejsze stanowisko w pandemii pełni osoba niekompetentna

- Odchodzi pan minister (Jarosław Pinkas – red.) i premier z ministrem Niedzielskim powierzają obowiązki osobie, która nie spełnia wymagań ustawowych. Nie jest lekarzem – kontynuował Szczerba dodając, że Krzysztof Saczka z wykształcenia jest informatykiem.

- Najważniejsze stanowisko w trakcie stanu pandemii, który mam w Polsce od roku, pełni osoba, która jest niekompetentna, która nie ma podstawowej wiedzy w zakresie epidemii i walki z pandemią. I taka osoba jak pan Krzysztof Saczka ośmiela się – nie spełniając jakichkolwiek wymagań ustawowych – występować do Naczelnej Rady Lekarskiej ws. pana dr Pawła Grzesiowskiego, chcąc w sytuacji pandemicznej pozbawić pana dr Pawła Grzesiowskiego – który jest wybitnym specjalistą, praktykującym lekarzem a także ekspertem Naczelnej Rady Lekarskiej – uprawnień lekarskich – mówił Szczerba.

"Jak ten urzędnik PiS-owski ośmiela się wyjąć dr Grzesiowskiego z bazy lekarzy?"

Wskazał, że w obecnej sytuacji, gdy rozpędza się trzecia fala koronawirusa, ”każde ręce w podmiotach leczniczych w Polsce, w polskich szpitalach i SOR-ach, są na wagę złota”.

- Jak ten urzędnik PiS-owski, wskazany przez premiera Morawieckiego i ministra Niedzielskiego ośmiela się wyjąć dr Grzesiowskiego z bazy lekarzy wtedy, kiedy sprowadzani są lekarze z innych krajów żeby ratować życie i zdrowie Polek i Polaków? – dopytywał poseł.

Opozycja składa wniosek o powołanie Głównego Inspektora Sanitarnego

Parlamentarzyści opozycji zapowiedzieli, że kierują do premiera i ministra zdrowia wniosek o powołanie Głównego Inspektora Sanitarnego. Pismo to pokazali również na konferencji.

- Kieruję z panem posłem Jońskim pismo do ministra i do premiera o natychmiastowe stosowanie przepisów ustawy prawa, które obowiązują w zakresie Głównego Inspektora Sanitarnego. Wnosimy o powołanie Głównego Inspektora Sanitarnego, który będzie spełniał wymagania ustawowe – powiedział Michał Szczerba. Jak dodał, po dymisji Jarosława Pinkasa „stan przejściowy” w Polsce stał się „stanem przewlekłym”. – Minęło blisko 6 miesięcy, nie ma konkurs i nie ma Głównego Inspektora Sanitarnego w czasie epidemii – zaznaczył.

Joński: Jesteśmy liderem chaosu walki z pandemią na świecie

Głos zabrał także Dariusz Joński.

- Jesteśmy liderem chaosu walki z pandemią na świecie pod względem wszystkich wskaźników: umieralności, zgonów i zakażeń – zaczął. – Rząd, zamiast zająć się tym, aby zbijać te wielkości, te wskaźniki, próbuje jeszcze robić jakieś czystki lekarskie, m.in. próbując pozbawić zawodu lekarza, wybitnego eksperta Rady Lekarskiej, pana dr Grzesiowskiego – dodał. Podkreślil, że „To musi spotkać się z ostrą reakcją” opozycji.

"To nie czas na pozbawianie lekarzy funkcji wykonywania zawodu"

- Za chwilę złożymy wniosek do ministra zdrowia żeby powstrzymał tych, którzy mają takie zakusy. To nie czas na politykowanie, rozliczanie i pozbawianie lekarzy funkcji wykonywania zawodu – skwitował.

Sprawę skomentował w mediach społecznościowych sam immunolog, dr Grzesiowski. "Szanowni Państwo, w związku z dzisiejszą wypowiedzią prof. Maksymowicza, potwierdzam, że wpłynęła skarga na moją osobę do Naczelnej Izby Lekarskiej, która będzie procedowana przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej zgodnie z procedurą, w związku z tym nie mogę jej komentować" - napisał.

Przeczytaj także:

Źródło: Wiadomości WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)