Otworzył paczki kurierskie. Natychmiast zadzwonił po policję

Nawet 20 lat więzienia grozi właścicielowi paczek, które przypadkiem trafiły do innego odbiorcy. Ten, gdy zorientował się, że w środku jest zawartość, która nie należy do niego, od razu zawiadomił służby.

Dostał w punkcie cudze paczki. Jak zobaczył zawartość, od razu zadzwonił na policję
Dostał w punkcie cudze paczki. Jak zobaczył zawartość, od razu zadzwonił na policję
Źródło zdjęć: © East News | Marysia Zawada/REPORTER

Do niecodziennej sytuacji doszło w Siedlcach. Dyżurny komendy otrzymał telefon od mężczyzny, który regularnie odbiera paczki w punkcie odbioru. W przesyłce, którą odebrał imiennik rzeczywistego adresata, były narkotyki. Kiedy zobaczył, co dostał, zorientował się, że przesyłki dostał w punkcie przez przypadek. Natychmiast poinformował więc o znalezisku służby.

Mężczyzna wcześniej nie zorientował się, że paczki nie należą do niego, ponieważ były one jednymi z wielu.

Wykorzystał przesyłkę do przemytu narkotyków. Wpadł, bo pomylono paczki

- Sprawdzając swoją przesyłkę, otworzył również przekazane mu paczki. W środku zauważył duże plastikowe pudełka, a w środku hermetycznie zamknięte opakowania z suszem roślinnym, które wzbudziły jego podejrzenia. Natychmiast zwrócił paczki i powiadomił policję. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy kryminalnych. Jak się okazało, w pudełkach była marihuana – przekazała kom. Ewelina Radomyska z policji w Siedlcach.

Łącznie w paczkach znajdowało się 10 kilogramów narkotyków.

Z rzeczywistym adresatem paczek skontaktował się punkt odbioru. Telefonicznie zapowiedział, że pojawi się on w ciągu pół godziny.

- 23-latek (mieszkaniec powiatu siedleckiego) został zatrzymany przez policjantów, którzy już na niego czekali. Prokurator przedstawił mu zarzuty przemytu znacznej ilości środków odurzających, za co grozi do 20 lat pozbawienia wolności. Decyzją miejscowego sądu kolejne trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie - dodała kom. Ewelina Radomyska.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (164)