"Dość cwana zagrywka Tuska". Krzysztof Łapiński skomentował brak decyzji szefa PE

Wynik sondażu prezydenckiego dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna jest jednoznaczny. Liderem jest Andrzej Duda. W pierwszej turze wyborów zagłosowałoby na niego 27 proc. ankietowanych. Jeśli w wyborach wystartowałby Donald Tusk, zgromadziłby 21-procentowe poparcie. Tym samym znalazł się na drugim miejscu w naszym sondażu.

To zaskakujący wynik, bo start przewodniczącego Rady Europejskiej nie jest jeszcze potwierdzony. Na trzecim miejscu znalazł się Robert Biedroń. Na obecnego prezydenta Słupska oddałoby głos 16 proc. respondentów.

Brak decyzji Donalda Tuska skomentował rzecznik Andrzeja Dudy. - Uczciwie powiem, że to taka wygodna i dość cwana zagrywka przewodniczącego Tuska. Nie określił się, że "wrócę i będę startował". Pod tą deklaracją może podpisać wszytko - wyjaśnił Krzysztof Łapiński w TVN24.

"Może do ostatniej chwili zwlekać"

Według niego, Tusk mógł powiedzieć, że "będzie mentorem, patronował inicjatywom jednoczącym, honorowym prezesem partii opozycyjnej". - Może do ostatniej chwili zwlekać - zauważył.

- Gdyby zadeklarował: "wracam i będę ubiegać się o prezydenturę", to potem można go rozliczać. A dzisiaj Tusk przyjął wygodną dla niego formułę, zręczną - stwierdził. Łapiński wyjaśnił, że "dzisiejsza opozycja w swoim gronie liderów nie ma osoby, w której upatrują kandydata w wyborach prezydenckich". - Muszą posiłkować się Donaldem Tuskiem. Jedyna nadzieja opozycji to Donald Tusk - przyznał.

Wcześniej szef RE został liderem rankingu zaufania do polityków. Jeszcze w marcu był trzeci, ale teraz jest pierwszy. Andrzej Duda spadł z kolei na drugie miejsce, a Mateusz Morawiecki jest trzeci.

Donald Tusk mówił, że "nie wybiera się na emeryturę i wróci do Polski". Ale do tego czasu "będzie robił wszystko, aby Polska nie ucierpiała, szczególnie w kwestiach budżetowych".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl