Uderza w działkę Ziobry. "Doprowadzone do półzapaści"

- Większego chaosu i kłopotów, niż mamy obecnie w sądownictwie, już chyba mieć nie możemy (…). Sądownictwo zostało doprowadzone do stanu półzapaści i myślę, że będzie wegetowało do momentu, gdy nastąpi jakaś poprawa, a może i szersza zgoda na zmiany - mówi Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Premier odnosi się też do Donalda Tuska, nazywając go "smerfem Marudą".

Gorzkie słowa premiera
Gorzkie słowa premiera
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER

12.12.2022 | aktual.: 12.12.2022 09:15

W poniedziałek na stronie tygodnika ukazała się całość wywiadu z premierem. Mateusz Morawiecki przekonuje, że PiS "nie odwraca oczu od problemów", co ma wyróżniać ugrupowanie na tle przeciwników. - Przypomnijmy sobie narrację opozycji: węgla miało nie być, potem miał być za drogi, teraz płaczą, że jest go za dużo, a mówili jeszcze, że węgiel nie pali się na łopacie. To wszystko okazało się hucpą i happeningiem - komentuje.

Morawiecki pyta rozmówców, czy znają serial dla dzieci o smerfach. - Tam jest taki smerf Maruda, który tylko innych recenzuje, krytykuje, poucza i zrzędzi. Malkontent. Wypisz, wymaluj - Donald Tusk - zauważa premier.

Jednocześnie Morawiecki podkreśla, że "nie ma żadnego efektu Tuska". - To jest bujda, spin i PR Donalda Tuska. Opozycja utknęła na mieliźnie - diagnozuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z kolei na pytanie, czy stanąłby do debaty z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, odpowiada podobnie jak Jarosław Kaczyński. - W merytorycznej, spokojnej rozmowie, rozmowie o faktach - wygramy. W grze na brudne chwyty z panem Tuskiem mało kto ma szanse. W czarnym PR, szczuciu, dzieleniu Polaków, podpalaniu Polski - nie ma sobie równych - ocenia Morawiecki.

Premier zdradza też, jaki plan na zbliżającą się kampanię wyborczą ma jego ugrupowanie. - Program. Realizacja. Rozmowy z Polakami. Ciężka praca. Objazd kraju. Pokazanie, jak Polska zmieniła się przez siedem lat. Szukanie pozytywnych emocji i budowanie na nich, pokazanie wizji na przyszłość, a także programu realizacji tej wizji - wyjawia.

"Chaos i kłopoty" sądownictwa

Morawiecki był też pytany o sądownictwo i spór, który wokół niego się toczy. Uniemożliwia on Polsce otrzymanie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi m.in. o kształt Krajowej Rady Sądownictwa. - To, co powiem, niektórym się pewnie nie spodoba, ale dla mnie to są sprawy trzeciorzędne i powoli wpadają w czwartorzędność. Wiem, że inni widzą w tym jakieś fundamentalne wybory, ja - powiem szczerze - tego nie dostrzegam. Większego chaosu i kłopotów, niż mamy obecnie w sądownictwie, już chyba mieć nie możemy - diagnozuje premier.

Morawiecki surowo ocenia zmiany w sądownictwie. - Sądownictwo zostało doprowadzone do stanu półzapaści i myślę, że będzie wegetowało do momentu, gdy nastąpi jakaś poprawa, a może i szersza zgoda na zmiany. Dziś jest gorzej, niż było. Nie nastąpiła prawdziwa cyfryzacja, taka, którą udało się choćby wprowadzić w bankowości - mówi.

W rozmowie puszcza też oko w kierunku Pawła Kukiza. - Dobrym krokiem ku poprawie byłoby, w mojej ocenie wyprowadzenie proponowanych przez Pawła Kukiza sędziów pokoju. Jeżeli problemem sądów jest tak duże ich przeciążenie pracą, to wprowadzenie tego nowego rozwiązania i nowych ludzi dałoby tak potrzebny dziś oddech - zauważa Morawiecki.

Pytany o trwający spór z Komisją Europejską premier podkreśla, że "nie chce patrzeć w lusterko wsteczne". - Warto pamiętać, że polityka jest sztuką realizacji tego, co możliwe w danych okolicznościach. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to prędzej czy później zderzy się ze ścianą. Możemy udawać, że tej ściany nie ma i kolejny raz próbować uderzać w nią głową, ale czy to naprawdę ma sens? - zastanawia się Morawiecki.

Premier podkreśla też, że "Polska nie ma czasu na jałowe spory".

Morawiecki zauważa też, że "Komisja Europejska nie jest monolitem". - Wątpię, by były tam wielkie zasoby dobrej woli. Powiedziałbym raczej, że dobra wola po naszej stronie jest tak widoczna, że wprowadzamy ich tym w zakłopotanie - stwierdza, dodając, że "prawdziwą stawką jest tu bezpieczeństwo Polski".

Źródło: "Sieci"

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Czytaj też:

Zobacz także
Komentarze (255)