Z kim może przegrać PiS? Premier odpowiedział
- Kiedy my walczyliśmy z kryzysem, oni próbowali nadganiać, rozkręcając polityczną hucpę. Włożyli w to maksimum wysiłku, a i tak się nie udało - mówi Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Premier przyznaje też, że "najłatwiej jest przegrać ze sobą".
11.12.2022 | aktual.: 11.12.2022 21:58
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
W weekend na stronie tygodnika pojawiła się zapowiedź wywiadu z premierem, którego całość zostanie opublikowana w poniedziałek. Jak wynika z zapowiedzi, Mateusz Morawiecki w wywiadzie przekonuje, że "Donald Tusk przegrywa, a nadzieje i plany opozycji załamują się".
Premier wyjaśnia, że mimo wojny w Ukrainie i jej skutków Zjednoczona Prawica zyskuje przewagę nad opozycją. - Kiedy my walczyliśmy z kryzysem, oni próbowali nadganiać, rozkręcając polityczną hucpę. Włożyli w to maksimum wysiłku, a i tak się nie udało - mówi prezes rady ministrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier o sondażach. Deklaruje pokorę
Morawiecki komentuje też wyniki sondaży. - Cały czas podchodzę do wszystkiego z pokorą, bo może być różnie, ale mam przekonanie, że to bardzo dobry punkt wyjścia do dalszej walki. Życzyłbym każdej partii politycznej takiej zadyszki po siedmiu latach rządzenia. To jest bardzo dobry punkt startu do wejścia na kolejny szczyt, trzecią kadencję. Ona jest absolutnie możliwa. Najważniejsze jest jednak oczywiście to, by nasze rządy były dobre dla Polaków. I jestem przekonany, że robimy wszystko, by takie były - zapewnia.
Premier przyznaje, że "mamy kryzys energetyczny, wysoką inflację, wojnę w Ukrainie, kryzys finansowy na świecie". - To jednak rzeczywistość wielu państw, wiele z nich jest zresztą w dużo gorszym położeniu niż my. Spójrzmy na wzrost gospodarczy od momentu tuż przed pandemią do trzeciego kwartału 2022 roku. Nasz wynik jest najlepszy w Europie, to chyba najlepsza miara tego, czy sobie poradziliśmy, czy nie - stwierdza.
Morawiecki: wiemy, że zawsze można z kimś przegrać
Premier podkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość nie lekceważy swoich przeciwników politycznych.
- Mamy w sobie pokorę. Wiemy, że zawsze można z kimś przegrać. Ale prawda jest taka, że najłatwiej jest przegrać ze sobą. A widzimy przecież wszyscy, że opozycja szuka też sojuszników gdzieś tam na obrzeżach naszego obozu (…). My idziemy drogą środka, bo w ten sposób możemy jak najlepiej chronić poziom życia Polaków, walczyć ze światowym kryzysem ekonomicznym, budować silną armię - cytuje premiera tygodnik.
- Gdy dotrzemy do wszystkich Polaków z informacją, jak wiele udało się zrobić przez ostatnie siedem lat i jak dobry mamy plan na przyszłość, to konserwatywny i centrowy elektorat, który chce normalnego rozwoju, spokoju i sprawiedliwości, okaże się decydujący. Że spoza tego krzyku, wrzawy, często medialnej piany usłyszymy głos Polaków, głos, w którym dominuje rozsądek - dodaje premier.
Czytaj też:
Źródło: "Sieci"