Dopływ Wisły skażony olejem
Plama oleju rozciągająca się na długości prawie 10 kilometrów skaziła w pobliżu Nowego (Kujawsko-Pomorskie) rzekę Mątawę, będącą dopływem Wisły. Strażacy starają się zapobiec spłynięciu trucizny do Wisły.
19.05.2007 | aktual.: 19.05.2007 23:00
Substancja, która skaziła rzekę, spłynęła z rury na brzegu. Na razie trwa ustalanie składu chemicznego, prawdopodobnie ropopochodnego, zanieczyszczenia - powiedział rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej, Paweł Frątczak.
Obecni na miejscu zdarzenia inspektorzy ochrony środowiska pobrali próbki, by zbadać skład chemiczny, prawdopodobnie ropopochodnego, zanieczyszczenia. Poszukiwaniem źródła zanieczyszczenia zajmuje się policja.
Ze skutkami skażenia środowiska walczyło 12 jednostek straży pożarnej. Po przechwyceniu większości unoszącego się na wodzie oleju, postawiono kilka słomianych zapór wchłaniających resztkę trucizny.
Jak dodał rzecznik straży pożarnej, tuż przed ujściem Mątawy do Wisły przez jakiś czas ustawiona będzie, sprowadzona z Grudziądza, profesjonalna zapora sorpcyjna, której zadaniem jest niedopuszczenie zanieczyszczeń do Wisły.