Donald Tusk zwołuje nadzwyczajny szczyt. Zdradził cel

W rumuńskiej miejscowości Sybin trwa nieformalny szczyt unijnych przywódców, którzy debatują na temat wyzwań i przyszłości Unii Europejskiej. W spotkaniu uczestniczą m.in. premier Mateusz Morawiecki i szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Ten ostatni zapowiedział, że już dwa dni po wyborach do Parlamentu Europejskiego dojdzie do kolejnego spotkania.

"28 maja zwołam spotkanie wszystkich przywódców UE, aby rozpocząć proces nominowania następnego kierownictwa instytucji Unii Europejskiej. Powinno to być szybkie, skuteczne i w zgodzie z zasadami zapisanymi w unijnych traktatach. Jeśli trudno będzie znaleźć kompromis, nie powstrzymam się przed przeprowadzeniem głosowania w czerwcu" - napisał na Twitterze były premier.

Na spotkaniu zostaną również podsumowane wyniki wyborów do PE. Na razie w Sybinie szefowie unijnych państw, z wyjątkiem premier Wielkiej Brytanii Theresy May, mają przyjąć 10 zobowiązań na przyszłość Unii Europejskiej. Jednym z punktów deklaracji, który został wymieniony, jest praworządność - podaje rmf24.pl.

W tym roku Unia Europejska musi wybrać nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego. Morawiecki stwierdził, że Europa Środkowa powinna mieć swojego reprezentanta na jedno z kluczowych miejsc w UE. Nieoficjalnym kandydatem jest prezydent Litwy Dalia Grybauskaite. Z kolei głównym faworytem do objęcia posady szefa KE jest komisarz ds. brexitu Michel Barnier.

Źródło: rmf24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl