Trwa ładowanie...
29-04-2013 14:30

Donald Tusk zdymisjonował Jarosława Gowina

Premier Donald Tusk zdymisjonował Jarosława Gowina, ministra sprawiedliwości. - Ta decyzja nie ma związku z jakimś sporem ideowym - zapewnił Tusk. Gowina ma zastąpić Marek Biernacki, były minister spraw wewnętrznych i administracji.

Donald Tusk zdymisjonował Jarosława GowinaŹródło: WP.PL, fot: Łukasz Szełemej
d1b69t7
d1b69t7

Premier zapewnił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że odwołanie Gowina nie ma związku z jego poglądami. Podkreślił, że podobny system wartości prezentuje Marek Biernacki, który ma zostać następcą Gowina w resorcie sprawiedliwości.

- I dlatego ta decyzja nie ma związku z jakimś sporem ideowym, natomiast(...) była to kolejna sytuacja, która pokazywała, że minister Gowin koncentruje swą uwagę bardziej na politycznych aspektach swojej aktywności - ocenił premier.

Jak podkreślił, Ministerstwo Sprawiedliwości to nie jest miejsce do "tworzenia sytuacji politycznych kłopotliwych dla całego rządu, dla premiera". Powiedział również, że uprzedzał Gowina po poprzednim zamieszaniu wokół jego osoby, iż "w jego rękach jest zdolność panowania nad własną ekspresją".

- Ja nie mam i nie mogę mieć czasu na to, żeby raz na tydzień komentować, czy tłumaczyć się za ministra tylko dlatego, że on zbyt upolitycznia kwestie, którymi się publicznie zajmuje - oświadczył szef rządu.

d1b69t7

Tusk uważa, że zdymisjonowanie Gowina nie zagrozi większości w parlamencie. - Moim zadaniem, jako szefa partii i rządu, jest dbałość o to, by nie utracić większości - podkreślił Tusk. - Moje kalkulacje dotyczą i sprawności rządu, jak i stabilności politycznej, o którą w Polsce nie jest tak łatwo w ostatnich 20 latach. Kilka dni namysłu i refleksji było poświęconych temu, aby zapewnić trwałość koalicji, pewną większość w parlamencie. Wydaje mi się, że ta dymisja, niezależnie od planów Gowina, nie doprowadzi do złamania większości w parlamencie - powiedział Tusk.

Szef rządu zaznaczył, że "zagwarantowanie większości ma znaczenie w każdej tego typu decyzji". Podkreślił, że Gowin "nigdy nawet nie dawał do zrozumienia, żeby chciałby opuścić PO w przypadku dymisji". - Już poprzednio długo dyskutowaliśmy na temat jego przyszłości w rządzie. Minister Gowin wprost deklarował, że jego miejsce jest w PO - powiedział Tusk.

Premier dodał, że "wolałby, aby ludzie, którzy nawet czasami przesadzają w ekspresji i mają w różnych sprawach różne od niego poglądy, byli w PO".

- Jestem przekonany, że Jarosław Gowin może być w Platformie jeszcze bardziej pożyteczny niż jak był ministrem, ponieważ debata na temat zarodków, związków partnerskich, warunków aborcji (...) będzie się w sejmie odbywała - powiedział premier.

d1b69t7

Dodał, że "sejm jest jak najbardziej właściwym miejscem, żeby swoje talenty polityczne wyzwalać w czasie takich debat". - Mam nadzieję i sadzę, że Jarosław Gowin pozostanie w Platformie i będzie się bił o swoje racje w Platformie i ma do tego prawo - powiedział Tusk.

Zapewnił, że będzie hamował wszystkich, którzy będą chcieli Gowinowi "pokazać drzwi. - Na pewno nikt na niego ręki w Platformie nie będzie podnosił - powiedział szef PO. Dodał, że nie sądzi, aby Gowin był zainteresowany tworzeniem nowego ruchu politycznego.

Przed ogłoszeniem dymisji na konferencji prasowej, Tusk spotkał się z Gowinem. Spotkanie trwało ok. pół godziny.

d1b69t7

To on zastąpi Gowina

Marek Biernacki to poseł III, V, VI i VII kadencji. Kierował pracami sejmowej komisji śledczej ds. wyjaśnienia okoliczności porwania i śmierci Krzysztofa Olewnika. Od 2007 r. był szefem sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Po wyborach w 2011 r. został nim ponownie. Jest także członkiem komisji ds. służb specjalnych.

Urodził się 28 kwietnia 1959 r. w Sopocie. W 1985 r. ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Od 1980 r. działał w Ruchu Młodej Polski - opozycyjnej organizacji w PRL, nawiązującej do ideologii konserwatywnej i narodowej. W latach 1981-1989 był działaczem podziemnych struktur NSZZ "Solidarność". Po ukończeniu studiów, w latach 1985-1989, pracował w Muzeum Historii Miasta w Gdańsku, w oddziale Wieża Więzienna-Katownia. W latach 1989-1997 był pracownikiem naukowym Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.

W 1991 r. został pełnomocnikiem likwidatora krajowego majątku byłej PZPR w Gdańsku. W 1996 r. ówczesny wojewoda gdański Henryk Wojciechowski wycofał mu pełnomocnictwa do działań w województwie. Wcześniej Biernacki wygrał 8 procesów o bezprawne zagarnięcie mienia po PZPR przez SdRP.

d1b69t7

W 1997 r. był jednym z członków Komitetu Organizacyjnego Ruchu Społecznego AWS. W 1997 r. wszedł do Sejmu z list AWS. Współtworzył Instytut Pamięci Narodowej. W 2000 r., już jako szef MSWiA, zrezygnował z kandydowania na prezesa IPN.

W październiku 1999 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał Biernackiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka. "Przychodząc do resortu, postawiłem sobie zadanie bezkompromisowej walki z przestępczością. Jako jedyne kryterium działania przyjąłem prawo. Uważałem, że w walce z gangsterami nie ma miejsca na politykę. Nie ma też 'świętych krów' " - wspominał.

Ministrem był do października 2001 r. Jako jego główne osiągnięcia wymieniano powołanie policyjnego Centralnego Biura Śledczego oraz rozbicie przez policję gangu pruszkowskiego, którego główni bossowie zostali aresztowani, a następnie skazani. Biernacki zarzucał też wtedy urzędom skarbowym, że mimo uzgodnień międzyresortowych nie sprawdzają dochodów gangsterów.

d1b69t7

Występował także w obronie działań nadzorującego MSWiA koordynatora służb specjalnych Janusza Pałubickiego, gdy ten w 1999 r. odwołał szefa GROM Sławomira Petelickiego i otworzył jego sejf. Sam Petelicki wnosił, by prokuratura ścigała Biernackiego i Pałubickiego

Biernacki od 2002 r. związany jest z Platformą Obywatelską. Od 2002 do 2004 r. pełnił funkcję wicemarszałka województwa pomorskiego, był radnym sejmiku (do 2005 r.).

W 2005 r. ponownie wybrano go do Sejmu, gdzie został członkiem komisji ds. służb specjalnych. Od 2006 r. w gabinecie cieni PO odpowiadał za sprawy wewnętrzne i służby specjalne. W 2006 r. Biernacki mówił, że w Polsce nie było więzień CIA. W 2007 r. oceniał, że raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych bardzo poważnie naruszył interesy państwa polskiego i zachwiał autorytetem prezydenta. Przedstawił wtedy "antyraport" PO, według którego raport z weryfikacji WSI sporządzono tendencyjnie i bez dbałości o obiektywizm.

d1b69t7

W 2007 r. Biernacki po raz trzeci uzyskał mandat posła. "Wymiar sprawiedliwości zawiódł w sprawie Krzysztofa Olewnika, obnażył słabość państwa" - mówił w 2011 r. w Sejmie jako szef (w latach 2009-2011) komisji śledczej, prezentując raport komisji w tej sprawie. Posłowie występujący w debacie byli zgodni z tymi opiniami. Raport opisał sprawę porwania i zabójstwa Olewnika od strony działań policji, prokuratury i służby więziennej. Wskazano w nim liczne uchybienia w działaniach policjantów i prokuratorów.

Z akt procesu byłej posłanki PO Beaty Sawickiej wiadomo, że opowiadała ona Biernackiemu o finansowych korzyściach, jakie miałyby płynąć z planowanej inwestycji na Helu. Biernacki przekazał jej numer służbowego telefonu burmistrza Helu, ale odmówił przyjęcia od Sawickiej butelki drogiej whisky, którą chciała mu wręczyć w podziękowaniu za ten kontakt. Sam Biernacki potwierdzał, że Sawicka prosiła go o ten numer - bo jak twierdziła - ma kogoś, kto chce zainwestować na półwyspie. Zaznaczył, że nie widzi nic złego w tym, że dał jej ten numer.

Biernacki z powodzeniem ubiegał się o reelekcję w wyborach do Sejmu 2011 r. W 2012 r. był wśród 40 posłów PO, którzy byli za dalszymi pracami nad projektem Solidarnej Polski, który przewidywał zakaz aborcji ze względu na upośledzenie lub nieuleczalną chorobę płodu. Potem był wśród 14 posłów PO, którzy zagłosowali przeciw odrzuceniu projektu; ostatecznie Sejm go odrzucił.

W 2002 r. ukazała się książka pt. "Polska bez mafii" - rozmowa z Biernackim o jego doświadczeniach w MSWiA.

Na swojej stronie internetowej Biernacki napisał, że wolny czas spędza czytając książki historyczne, zwiedzając urokliwe zakątki województwa pomorskiego lub na górskich szlakach. Jest też wiernym kibicem pomorskich drużyn sportowych. Kolekcjonuje "Madonny na szkle malowane".

Dlaczego doszło do dymisji?

Spekulacje dotyczące ewentualnej dymisji ministra pojawiły się po jego wypowiedzi na temat zarodków, która wywołała medialną i polityczną burzę. Ostro krytykowali Gowina w mediach czołowi politycy PO, m.in. wiceszef PO Grzegorz Schetyna oraz przewodniczący klubu parlamentarnego Rafał Grupiński.

Nie pierwszy raz przyszłość Gowina w resorcie sprawiedliwości była niepewna. Poprzednio stało się tak w lutym po tym, jak minister (razem z partyjnymi konserwatystami) zagłosował przeciwko klubowemu projektowi o związkach partnerskich, a tuż przed głosowaniem stwierdził z mównicy sejmowej, że projekt jest niezgodny z konstytucją.

Tym razem poszło o wypowiedź Gowina dotyczącą zarodków: - Możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych, z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów - powiedział Gowin w TVN24. - W Niemczech nie wolno przeprowadzać eksperymentów naukowych na embrionach, ale na embrionach niemieckich. Natomiast naukowcy niemieccy "importują" embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski i na nich przeprowadzają eksperymenty - dodał minister.

Słowa Gowina wywołały burzę, zareagowała m.in. ambasada Niemiec, która zwróciła się do resortu sprawiedliwości o szczegóły sprawy. "Nieodpowiedzialną i nieuzasadnioną" nazwał wypowiedź Gowina prof. Waldemar Kuczyński z Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Rzecznik rządu Paweł Graś oświadczył, że jeśli Gowin wie o prowadzonych w Niemczech eksperymentach na pochodzących m.in. z Polski zarodkach, powinien zawiadomić prokuraturę.

Gowin zapewniał, że nie jest człowiekiem strachliwym i liczy się z każdą decyzją Tuska. - Premier powinien mieć prawo każdego dnia dobrać sobie taki skład rządu, jaki uważa za optymalny. Ja robię swoje - deklarował.

d1b69t7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1b69t7
Więcej tematów