Donald Tusk o aferze Dworczyka: To pokazuje, jak daleko nam dziś do Europy
- To, że Dworczyk wciąż zajmuje wysoką funkcję w rządzie, pokazuje, jak daleko nam dziś do Europy, jeśli chodzi o pewne standardy sprawowania władzy - powiedział szef PO Donald Tusk w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
16.10.2021 08:52
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" odniósł się do afery mailowej. Choć sam Michał Dworczyk unika wypowiadania się na ten temat, to w mijającym tygodniu prawdziwość jednego z maili potwierdził europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki.
Afera Dworczyka. Tusk komentuje
- Reakcje na tego typu zdarzenia świadczą o politycznej dojrzałości państwa i jego przynależności do rodziny państw zachodniej demokracji. To, że Dworczyk wciąż zajmuje wysoką funkcję w rządzie, pokazuje, jak daleko nam dziś do Europy, jeśli chodzi o pewne standardy sprawowania władzy - powiedział Donald Tusk.
Pytany przez "Wyborczą" o wybory w dolnośląskiej PO przyznał, że gdyby mógł, poparłby prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja. Samorządowiec rywalizuje z posłem Michałem Jarosem. Donald Tusk odniósł się także do niedawnego wystąpienia Władysława Frasyniuka na prounijnej demonstracji.
Zobacz także: Gowin: Kaczyński wykorzystuje narodowców do eskalowania napięcia z UE
- Co do istoty sprawy, czyli jaka ma być Polska i co robi z nią obecna władza, moje poglądy są zbieżne z tym, co mówi Władysław Frasyniuk. I choć sam nie jestem zwolennikiem wulgaryzmów, to uważam, że nikt nie ma prawda pouczać go, jakiej ekspresji ma używać. Zresztą nie jestem hipokrytą i rozumiem skalę, nie tylko jego przecież emocji - stwierdził Donald Tusk.
Manifestacje prounijne. "Kaczyńskiemu dają do myślenia"
- Nie mieliśmy dotychczas do czynienia z tak masowym odruchem społecznym, w którym Polacy daliby wyraz swoim obawom przed prowadzeniem Polski na manowce. To przede wszystkim mechanizm powstrzymywania tej władzy przed kolejnymi szalonymi krokami. Jarosławowi Kaczyńskiemu i PiS-owi dają do myślenia - powiedział szef PO.
Donald Tusk pytany o drożyznę przyznał, że choć to światowa tendencja, to rządzący nie zrobili nic, by temu przeciwdziałać.
- PiS jak nikt inny do perfekcji opanował sztukę zrzucania z siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności - stwierdził Donald Tusk odnosząc się także do zrzucania winy na niego przez wicepremiera Jacka Sasina.
Tusk o Kaczyńskim i Kamińskim: Powinni pożegnać się ze stanowiskami
Szef PO pytany był też o sytuację w dolnośląskiej policji. Latem po interwencjach policjantów zginęły trzy osoby. Stwierdził, że odpowiedzialność za błędy policji ponoszą minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz Jarosław Kaczyński jako wicepremier ds. bezpieczeństwa.
- Obaj dawno powinni pożegnać się swoimi stanowiskami. Bo to oni wyznaczają kierunek i podejmują decyzje. Policjanci w przygniatającej większości zasługują na nasze zaufanie i uznanie - powiedział Donald Tusk.
Źródło: Gazeta Wyborcza