Budowa muru na granicy. Jasne stanowisko Donalda Tuska

Na temat aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej Donald Tusk wypowiedział się po środowym spotkaniu klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Politycy opozycji omawiali m.in. pomysł rządu dotyczący budowy muru.

- Oni nie chcą zbudować żadnego muru; jakby chcieli, to by to zaczęli robić. Ja bym wiedział jak to zrobić, mam trochę doświadczenia w budowaniu w Polsce różnych bardzo czasami skomplikowanych infrastruktur - stwierdził Tusk.

Szef Platformy Obywatelskiej podkreślił, że "ten mur nie powstanie ani w ciągu roku, ani w ciągu trzech lat, bo nie jest wcale intencją zbudowanie dobrych, skutecznych zapór". - Ich intencją jest robienie emocjonalnych spektakli i wydanie blisko 2 mld zł bez żadnej kontroli - ocenił były premier.

Zobacz też: Dzieci z Michałowa? Europoseł Ryszard Czarnecki zmienił temat

Podczas spotkania w Sejmie z dziennikarzami Donald Tusk wskazał, że rząd Zjednoczonej Prawicy otrzymał wszelkie możliwe środki do poradzenia sobie z kryzysem w pasie przygranicznym z Białorusią.

- A przez granicę przecieka coraz więcej ludzi, jeśli kogoś umieją zatrzymać, to są to kobiety i dzieci - mówił polityk, tłumacząc, że opozycja domaga się "szczelnej i bezpiecznej granicy, a nie znęcania się nad kobietami i dziećmi".

Lider PO dodał, że Kolacja Obywatelska będzie oczekiwała od Prawa i Sprawiedliwości "realnych działań od wszystkich służb". - Nie będziemy wspierali ich w takich, delikatnie powiem, dwuznacznych przedsięwzięciach i pomysłach - oświadczył Tusk. Na pytanie, czy KO zagłosuje przeciw specustawie ws. budowy muru, stwierdził: "Zdecydowanie tak".

Przeczytaj również: Stan wyjątkowy przy granicy. Gen. Różański uderza w Kaczyńskiego