Donald Tusk idzie z pomocą rządowi PiS. Chodzi o uchodźców
Unijni liderzy znowu będą dyskutować o uchodźcach. Donald Tusk przygotował już projekt konkluzji, który miałby zostać przyjęty na szczycie w Brukseli. Jest korzystny dla Polski - informuje RMF FM. Były premier chce, by Komisja Europejska przygotowała lepsze rozwiązania dotyczące relokacji w przyszłości. Takie, na które zgadzałyby się wszystkie państwa UE.
15.06.2017 08:42
W przyszłym tygodniu szefowie państw członkowskich Unii Europejskiej spotkają się w Brukseli, a jednym z tematów będzie sprawa uchodźców. Wciąż brak porozumienia w sprawie tych, którzy w przyszłości dotrą do brzegów Grecji czy Włoch. Komisja Europejska chce, by byli oni automatycznie rozdzielani między kraje, na podstawie ustalonych kwot. Nie zgadzają się na to m.in. Polska i Węgry.
Straszy czy przestrzega? Beata Szydło o uchodźcach
Donald Tusk stanął po stronie krajów naszego regionu. Przewodniczący Rady Europejskiej przygotował projekt konkluzji ze szczytu, który wzywa Komisję Europejską do wypracowania akceptowalnego dla wszystkich systemu relokacji - informuje RMF FM. To oznacza, że dotychczasowy projekt KE musiałby być poprawiony lub wycofany i zastąpiony nowym.
- Chodzi o zaproponowanie takiej formuły, która by wszystkim bardziej odpowiadała - mówi dziennikarce RMF FM unijny dyplomata. Nie wiadomo kiedy miałaby zapaść decyzja w sprawie mechanizmu relokacji, ale rozmówcy RMF FM mówią o grudniu 2017 roku. To dlatego, że w Niemczech toczy się kampania wyborcza, a decyzja o przyjmowaniu uchodźców mogłaby być wykorzystana przez populistów i zaszkodzić reelekcji CDU.
Uchodźcy wciąż napływają do Europy, a kraje członkowskie UE nie wywiązują się ze zobowiązań przyjmowania do siebie migrantów. Dlatego Komisja Europejska domaga się wyjaśnień od Polski, Węgier i Czech, które najgłośniej mówią o łamaniu ustaleń. Te państwa, które się tym nie chwalą, na razie zostawiono w spokoju.
źródło: RMF FM