Donald Tusk dzwonił do Donalda Trumpa. "Trump dostał takich telefonów dużo"
Premier Donald Tusk dzwonił do Donalda Trumpa z gratulacjami - przekazał wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski. Zaledwie dzień później sam premier zdementował tę informację.
- Pan premier Tusk już dzwonił do prezydenta-elekta, by mu pogratulować [...] Polacy są bardzo dobrym sojusznikiem Amerykanów - powiedział na antenie Polsat News wiceszef MSZ.
Szczegóły rozmowy nie były znane. - Zwyczajowo to są gratulacje i serdeczności, ale nie ma tam żadnych konkretów. Pan Trump dostał takich telefonów dużo - przekazał Bartoszewski.
Szczegółów nie było, bo jak się okazało, nie było też rozmowy. Dzień później powiedział o tym sam Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, "bardzo dobrze" wyobraża sobie współpracę z administracją prezydenta elekta.
- Jesteśmy jedyną w koalicji rządowej partią centroprawicową, czyli odpowiednikiem republikanów w USA. Co więcej Władysław Kosiniak-Kamysz jest nie tylko wicepremierem, ale i ministrem obrony, który jest odpowiedzialny za ogromny budżet, który częściowo jest wydawany w USA. Kosiniak-Kamysz utrzymuje bardzo bliskie kontakty ze swoimi odpowiednikami w Stanach Zjednoczonych w związku z tym jest naturalnym partnerem do dyskusji i rozmów. Jeśli chodzi o podejście polityczne jest mu prawdopodobnie bliżej do Donalda Trumpa niż niektórym innym politykom w Polsce - stwierdził na antenie Polsat News Bartoszewski.
Wiceminister przypomniał też, że Polska jest państwem, które najwięcej wydaje na zbrojenia, jeżeli chodzi o procent PKB w całym NATO.
- Wykupiliśmy polisę ubezpieczeniową w Stanach Zjednoczonych na 50 mln dolarów. Za taką sumę kupujemy amerykańskie uzbrojenie. [...] Jeśli chodzi o gotówkę, to jesteśmy na piątym miejscu spośród 32 państw. Te pieniądze wydajemy w Ameryce. Pan prezydent Trump jest bardzo z tego zadowolony - powiedział.
Gratulacje od prezydenta Andrzeja Dudy
Wcześniej gratulacje Donaldowi Trumpowi przekazał prezydent Andrzej Duda. "Gratulacje, panie Prezydencie. Zrobił Pan to" - napisał w serwisie X.
Prezydent RP podziękował również Polonii za udział w wyborach.
"Dziękuję wszystkim moim Rodakom (Polakom i Amerykanom polskiego pochodzenia) uprawnionym do głosowania w USA, którzy oddali swój głos w wyborach prezydenckich. Wzięliście w swoje ręce odpowiedzialność za przyszłość Ameryki. Niech będzie Wielka z pożytkiem dla Was, ale także dla bezpieczeństwa i pomyślności Polski" - napisał Andrzej Duda.
Czytaj też: