Do rządu wrócą stare twarze? Padły dwa znane nazwiska
Trwają ostatnie rozmowy dotyczące kształtu przyszłego rządu. Na giełdzie nazwisk coraz częściej pojawiają się osoby znane z poprzedniego gabinetu Donalda Tuska. Według portalu wyborcza.pl szanse na odzyskanie stanowiska ministra mają m.in. Radosław Sikorski oraz Bartłomiej Sienkiewicz.
08.11.2023 | aktual.: 08.11.2023 07:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według najnowszych doniesień Koalicja Obywatelska ma objąć MSWiA, Ministerstw Sprawiedliwości, resort aktywów państwowych, spraw zagranicznych, finansów, zdrowia i kultury.
Schedę po Piotrze Glińskim ma przejąć były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Jeden z polityków KO przyznaje, że podczas rozmów koalicyjnych "to nazwisko padało". Jak dodaje, w resorcie kultury Tusk miałby powierzyć Sienkiewiczowi jedno z trudniejszych zadań - doprowadzenie do szybkich zmian w TVP.
Pojawiają się też głosy, że polityk KO ma objąć Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Duże szanse na pokierowanie tym resortem ma mieć Radosław Sikorski. Według wcześniejszych doniesień, resort ten miał przypaść komuś z Trzeciej Drogi. Padało nazwisko Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz oraz Michała Kobosko.
Targi wciąż mają też trwać przy obsadzie resortu edukacji. Przeciwko kandydaturze Agnieszki Dziemianowicz-Bąk z Lewicy zaprotestowała jednak Trzecia Droga.
Partii Szymona Hołowni mają też przypaść sprawy dotyczące klimatu, a Lewicy - sprawy społeczne. Z kolei PSL ma objąć MON, resort infrastruktury oraz rolnictwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: mocna krytyka pod adresem Dudy. Wymienił 3 argumenty broniące prezydenta
Tusk dopina rząd. Wkrótce oświadczenie liderów
Według portalu wyborcza.pl, zakończenie rozmów o przyszłej koalicji ma zostać ogłoszone w piątek lub w sobotę. Wówczas mają też zostać ujawnione nazwiska wszystkich przyszłych członków nowego rządu oraz treść umowy koalicyjnej.
- Donald Tusk chce mieć w rządzie na początek twardych i doświadczonych polityków. Mają pełnić funkcję zderzaków - powiedział anonimowo jeden z uczestników rozmów.
Inny zachwala z kolei klimat negocjacji. - Jestem w szoku, jak Donald Tusk prowadzi rozmowy o koalicji, żaden hegemon. Pełny dialog - podkreśla.
Przeczytaj też:
Źródło: wyborcza.pl