Długosz pojawił się w prokuraturze o godzinie 9.30. Kilkanaście minut później przyjechał były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Sobotka, chwilę po nim zjawił się poseł Jagiełło.
Wszystkim trzem posłom postawiono zarzuty w sprawie starachowickiej.
Źródło artykułu: 