Discovery wyląduje w Nowym Meksyku?
Agencja NASA dała "zielone
światło" dla lądowania wahadłowca Discovery, na
zakończenie 13 dniowej misji, której celem były pracy przy
konstrukcji i modernizacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Zobacz galerię:
Wahadłowiec Discovery wystartował
Nie wiadomo jednak czy Discovery będzie mógł wylądować na przylądku Canaveral, skąd wystartował, bowiem prognozy meteorologiczne przewidują tam zachmurzenie i opady. Dla NASA jest to priorytetowe miejsce lądowania.
Nienajlepsze warunki panują także na drugim zapasowym lądowisku w bazie lotniczej Edwards, w Kalifornii, gdzie wieje zbyt silny wiatr.
Obecnie najkorzystniejsze warunki dla lądowania panują w bazie White Sands, w stanie Nowy Meksyk - oświadczył na konferencji prasowej Norman Knight, odpowiedzialny za manewr lądowania promu kosmicznego.
Jednak i tam warunki mogą się zmienić wraz z nadciągającym frontem atmosferycznym. Ponadto NASA musiałaby ściągać tam ciężki sprzęt niezbędny do przetransportowania promu na Florydę. Cała procedura mogłaby potrwać nawet 2 miesiące, co postawiłoby pod znakiem zapytania rozkład kolejnych lotów.
Knight oświadczył, że decyzję co do miejsca lądowania podejmie w ostatniej chwili w zależności od sytuacji meteorologicznej.
Discovery będzie miał w piątek siedem możliwości rozpoczęcia manewru lądowania. Najwcześniejszy z nich może rozpocząć się o godz. 21.56 czasu polskiego.