"Die Zeit": Atak Rosji na Ukrainę "egzystencjalnym zagrożeniem" dla Polski
Gdyby doszło do wojny na Ukrainie, Polska - jako kraj z 530-kilometrową granicą z tym państwem - zostałaby bezpośrednio dotknięta - pisze niemiecka "Die Zeit". Gazeta zwraca uwagę na brak zaufania polskich władz do działań Kremla, a także "rosnącą frustrację" z powodu stanowiska rządu w Berlinie.
"Mało który kraj w UE jest tak głęboko podzielony jak Polska. Prawicowo-nacjonalistyczny rząd i liberalno-lewicowa opozycja są jak wrogowie" - pisze niemiecki dziennik. "Die Zeit" zwraca jednak uwagę, że rosyjskie zagrożenie jest czymś, co spaja krajową scenę polityczną. "Rosja stanowi egzystencjalne zagrożenie dla Rzeczypospolitej" - podsumowuje gazeta.
Powszechny brak zaufania do działań Kremla nie jest w Polsce niczym nowym - konstatuje gazeta i podkreśla, że inwazja Moskwy na Ukrainę doprowadziłaby do bezpośredniego zagrożenia dla Polski. "Mając 530-kilometrowy odcinek wspólnej granicy z Ukrainą, Polska zostałaby bezpośrednio dotknięta"- pisze "Die Zeit".
Historyczne zaszłości przyczyną braku zaufania
Niemiecki dziennik przypomina trudną historię relacji polsko-rosyjskich. Mimo że od 1999 roku Polska jest członkiem NATO, obawa przed rosyjskim ekspansjonizmem pozostała - czytamy w artykule. "Die Zeit" cytuje również słynne słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku w Tbilisi powiedział: "Dziś Gruzja, jutro Ukraina, a później przyjdzie kolej na mój kraj".
Zobacz też: Napięcia na Ukrainie. Kwaśniewski ostrzega. "Za tym pójdą ofiary"
Z tego też powodu, zdaniem niemieckiej gazety w Polsce zagrożenie inwazją jest traktowane jak najbardziej poważnie. "Nikt w Warszawie nie ma wątpliwości, że prezydent Władimir Putin jest gotowy do inwazji" - pisze "Die Zeit". Na potwierdzenie polskich obaw dziennik odwołuje się do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który określił rozmieszczenie rosyjskich wojsk przy granicy ukraińsko-rosyjskiej jako "ekstremalną formę agresji".
Gazeta zza Odry przypomina stanowcze stanowisko Warszawy wobec kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy, za który również obwiniano Putina.
"Niemcy niepewnym partnerem"
Jednocześnie dziennik zauważa rosnącą frustrację polskich władz z powodu postawy Niemiec. Ma ona być spowodowana głównie polityką Berlina względem Moskwy. Słabość SPD do Rosji, znana już przynajmniej od czasów rządów kanclerza Schrödera, a także ostatnie decyzje niemieckich władz miały poważnie - w ocenie gazety - nadszarpnąć zaufanie do sąsiada z zachodu.
"Die Zeit" chwali polską armię i ponoszone przez Warszawę wydatki na jej modernizację. Zdaniem gazety "polska armia jest uważana za jedną z najpotężniejszych w NATO".
