Trwa ładowanie...
d1ngayl
wojsko
17-01-2006 09:10

Dezerter złapany po 36 latach

55-letniego Ernesta
Johnsona - amerykańskiego żołnierza marines, który ponad 36 lat
temu w ramach protestu przeciw wojnie wietnamskiej zbiegł z bazy
wojskowej - aresztowano w Teksasie.
Johnsonowi, który cierpi na raka prostaty, grozi kara do trzech
lat więzienia i... wydalenie z piechoty morskiej.

d1ngayl
d1ngayl

Jak sam mówi, gdy w 1969 r. dowiedział się o masakrze wietnamskich cywilów w My Lai postanowił, iż nikogo nie zabije.

W marcu 1968 roku oddział żołnierzy USA zamordował 347 mieszkańców wsi My Lai w południowym Wietnamie. Świat o masakrze dowiedział się rok później. Jej sprawcy nigdy nie zostali ukarani.

Po ucieczce z koszar w Karolinie Północnej Johnson przez trzydzieści lat ukrywał się w różnych stanach pod nazwiskiem McQueen. Kilka razy siedzieli mi na ogonie, tak samo jak teraz- opowiadał po tym, jak policjanci zatrzymali go w Fort Worth w Teksasie. - Tym razem też mógłbym nawiać, ale powiedziałem sobie: nie - koniec z uciekaniem.

Po aresztowaniu rzecznik piechoty morskiej kapitan Jay Delarosa podkreślał, że jeśli sąd uzna winę Johnsona, prawdopodobnie wymierzy mu najwyższy wymiar kary - a więc skarze go na trzy lata pozbawienia wolności i "niehonorowo" wydali z jednostki.

Dotychczas amerykańska armia umarzała postępowanie w podobnych przypadkach, decydując się jedynie na usunięcie uciekinierów z wojska. Delarosa zaprzeczył, jakoby aresztowanie Johnsona miało służyć jako przykład dla współczesnych dezerterów.

d1ngayl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ngayl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj