Decyzja ws. nagiego prokuratora ze Świdnicy. Bodnar interweniuje
Umorzono postępowanie dyscyplinarne wobec Macieja W., prokuratora, który pijany chodził nago po Świdnicy. Z decyzją rzecznika nie zgadza się Adam Bodnar, który złożył odwołanie.
13.03.2024 | aktual.: 13.03.2024 16:38
We wrześniu 2021 roku ulicami Świdnicy spacerował nagi mężczyzna. Miał mieć 2,5 promila alkoholu - informowały wówczas media. Okazało się, że to przebywający na urlopie 40-letni Maciej W., prokurator z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Śledczy został zawieszony oraz wszczęto wobec niego postępowanie wyjaśniające. Okazało się, że to nie pierwsza taka sytuacja - podczas jednego ze szkoleń wyjazdowych miał chodzić nago po hotelu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wobec Macieja W. wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Pierwsze umorzono ze względu na potwierdzoną przez biegłych niepoczytalność mężczyzny. Na początku marca Maciej W. został więc przywrócony do obowiązków służbowych przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego w okręgu poznańskim.
Bodnar składa odwołanie
Z deycyzją nie zgodził się Adam Bodnar, który wydał oświadczenie.
"Prokuratora Macieja W. obwiniono o uchybienie godności urzędu poprzez dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku polegającego na wprawieniu się w stan nietrzeźwości i przemieszczaniu nago po ulicach Świdnicy, które to zachowanie wyczerpało znamiona wykroczenia określonego w art. 140 kodeksu wykroczeń. Podstawą umorzenia było uznanie, że u obwinionego wystąpiło upojenie atypowe, które wyłączało jego poczytalność w chwili zdarzenia" - napisano.
"Prokurator Generalny z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się i skorzystał z przysługującego mu uprawnienia do zaskarżenia orzeczenia, składając odwołanie. W złożonym środku odwoławczym podniósł zarzuty obrazy przepisów prawa procesowego w zakresie gromadzenia i oceny dowodów oraz wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu dyscyplinarnym" - podkreślono w komunikacie.
Czytaj więcej: