Fatalna wpadka na spotkaniu z Kaczyńskim. Wyszło niezręcznie
Panel z udziałem Jarosława Kaczyńskiego oraz dwóch europosłów Prawa i Sprawiedliwości był jednym z bardziej wyczekiwanych punktów Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Europoseł Zdzisław Krasnodębski niefortunnie pomylił się, witając zagranicznych gości. Zrobiło się niezręcznie.
08.09.2022 | aktual.: 08.09.2022 11:22
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był gościem panelu "Realizm i wartości w polityce". Brali w nim udział również europosłowie PiS prof. Ryszard Legutko, prof. Zdzisław Krasnodębski - jako prowadzący spotkanie - oraz publicysta tygodnika "Sieci" Bronisław Wildstein.
Wpadka europosła PiS podczas debaty
Prof. Zdzisław Krasnodębski w pewnym momencie przywitał ze sceny kilkoro gości, którzy przysłuchiwali się rozmowie na widowni.
- Jest z nami również nasz sojusznik w utrzymywaniu cywilizacji zachodniej i państw narodowych - były premier Słowenii Janez Janša. Bardzo się cieszymy, że pan jest z nami i małżonka oczywiście też - powiedział europoseł PiS.
Okazało się jednak, że nie była to żona byłego premiera Słowenii, tylko była chorwacka prezydent - Kolinda Grabar-Kitarović, która sprawowała urząd w latach 2015-2020.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Poseł Krzysztof Śmiszek w WP: "Zapomnijmy o pani Schreiber"
- Aaa... pani prezydent. Przepraszam bardzo. Nie poznałem pani. Bardzo przepraszam, że państwa połączyłem. Mam nadzieję, że to nie... Proszę nie traktować tego zupełnie poważnie - przepraszał prof. Zdzisław Krasnodębski.
Debata z prezesem PiS w Karpaczu
Podczas spotkania w Karpaczu prezes PiS mówił o przywiązaniu do wartości chrześcijańskich oraz o realizmie politycznym.
- Realizm polityczny odnosi się do celów i metod, ale wszędzie jest współczynnik aksjologiczny. Przede wszystkim cele są określane w oparciu o wartości - mówił Jarosław Kaczyński.
- Nasze wartości wynikają z tradycji chrześcijańskiej. Jednocześnie jest to tradycja wolnościowa odnosząca się do wolności jednostki i wspólnoty - twierdził prezes PiS.