Specjalna msza, na którą wierni maja przynieść pistolety, odbędzie się pod koniec czerwca w protestanckim kościele na przedmieściach Louisville. Organizatorem nabożeństwa jest pastor Ken Pagano, który w młodości służył w amerykańskiej marynarce wojennej, a obecnie jest wielkim zwolennikiem prawa do posiadania broni.
Podczas mszy przewidziano koncert muzyki patriotycznej oraz wystąpienia właścicieli lokalnych strzelnic oraz sklepów z bronią. Wśród uczestników nabożeństwa zostanie też rozlosowany darmowy pistolet. Pastor Pagano tłumaczy, że celem nietypowego nabożeństwa jest promocja odpowiedzialnego posługiwania się bronią.
Pomysł mszy, na którą wierni maja przynieść pistolety, nie podoba się przewodniczącemu koalicji przywódców religijnych z Kentucky, wielebnemu Jerremu Cappelowi. - Jezus kazał nam odłożyć miecz i nieść krzyż oraz miłować bliźniego. Łączenie go z bronią jest bez sensu - powiedział Cappel.
Pastor Ken Pagano nie zgadza się z tym argumentem podkreślając, że nie wszystkie nurty chrześcijaństwa są pacyfistyczne.
Marek Wałkuski
