Dariusz Piontkowski uczył historii. "Jeden z lepszych nauczycieli". Jako minister może nie mieć takiej opinii

"Jeden z lepszych nauczycieli". "Zaangażowany, wymagający ale wspierający". Tak wspominają nowego ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego absolwenci białostockiego ILO, w którym uczył historii. Nauczyciele nie mają jednak złudzeń. - My wsparcia od ministra nie otrzymamy - mówią WP.

Dariusz Piontkowski był nauczycielem. Tak, jak Anna Zalewska.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki/East News

Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, nie był tylko politykiem. Przez długi, bo ponad dwudziestoletni okres, uczył historii w I Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku.

- Wspominam go jako jednego z lepszych nauczycieli w tym liceum - mówi WP Maciej Fiedorczuk, absolwent ILO. Z Piontkowskim miał zajęcia historii w latach 2006-2007. - Zawsze był przygotowany, lekcje były ciekawe. Był wymagający, ale w uczciwy sposób. Konkretnie mówił czego oczekuje, robił nam sprawdziany, kartkówki i prosił do tablicy. W momencie, kiedy ktoś go o cos pytał, albo miał do niego biznes - zawsze słuchał - opowiada Maciej.

Już w tym czasie Dariusz Piontkowski zasiadał w Radzie Miasta Białegostoku. - Zawsze zostawiał politykę przed drzwiami szkoły. Był radnym, ale tego nie dało się odczuć na zajęciach. Nie reagował też na zaczepki i komentarze uczniów, którzy mówili o sytuacji politycznej. Po prostu rzeczowo prowadził lekcje - ocenia.

Zobacz także: Ostre słowa Piotra Dudy o Aleksandrze Dulkiewicz. Jarosław Sellin komentuje

Nietypowy prezent

- Pana profesora wspominam bardzo dobrze. Był osobą ciekawie prowadzącą zajęcia, otwartą na rozmowy z uczniami, wspierającą rozwój zainteresowań - dodaje inny absolwent białostockiego ILO, Karol Wyszyński. Lekcje historii miał z Piontkowskim w latach 2000-2004. - Mieliśmy nawet koło, Klub Myśli Politycznej. Organizowaliśmy różne debaty, spotkania, nawet prawybory czy referendum przed wejściem do UE. Profesor miał swoje poglądy podczas spotkań w tym kole, ale można było z nim swobodnie dyskutować. Był na przykład za wejściem do Unii, ale chętnie słuchał argumentów przeciwników tego pomysłu - wspomina.

Piontkowski był młodym nauczycielem. - Chodziła taka legenda po szkole, że z racji młodego wyglądu profesor został kiedyś uznany za ucznia przez nauczycielkę - opowiada Karol. Kiedy odstawiał dziennik i sprawdzał, jakie ma następne zajęcia, zwróciła się do niego z pytaniem: "A ty dziecko co tu robisz?". Opowiadał o tym sam Piontkowski lokalnej gazecie.

- Kiedyś na klasówkę z II wojny światowej wszyscy przyszliśmy ubrani na zielono. Koleżanka z harcerstwa dała nam hełmy, maski przeciwgazowe, płaszcze. Pamiętam, że Piontkowski śmiał się z tego. To też pokazuje, że czuliśmy się z nim swobodnie - dodaje Karol. I podsumowuje - Na zakończenie szkoły wręczyliśmy mu takie krzesło, napisaliśmy na nim stołek poselski albo fotel prezydencki, nie pamiętam dokładnie. I przykleiliśmy flagę Polski.

Obraz
© Archiwum prywatne

Nowy minister, stare kłopoty

- Gdyby był takim ministrem, jakim był nauczycielem, to bardzo dobrze. Nie spodziewałbym się jednak w tym momencie radykalnych zmian, jeśli chodzi o kierunek działania Ministerstwa Edukacji Narodowej - podsumowuje nam Maciej, były uczeń Piontkowskiego.

I ten pogląd podzielają nauczyciele. - Niestety, jest osobą popierającą deformę. Edukacja seksualna to dla niego "próba wychowania dzieci, które w pewnym momencie zostaną oddane pedofilom". W reformie według niego "nie było chaosu". Strajk nauczycieli to dla niego paranoja. Nie znam nikogo z nauczycieli, kto byłby zadowolony z tego wyboru - mówi nam Mirka, nauczycielka przedszkolna.

- Obawiam się kontynuacji "dzieła", dalszej destrukcji polskiej oswiaty i dalszego upodlania nauczycieli. A nawet spodziewam się, że będzie gorzej. Choć chciałabym się mylić - dodaje. I apeluje: panie ministrze, chciałabym, żeby słuchał pan rodziców, nauczycieli. Myślał o dzieciach i młodzieży. Bo w gąszczu bzdurnych zmian wprowadzanych przez MEN zostały one zepchnięte na margines.

Rafał, nauczyciel liceum, mówi WP: - Wydaje się, że to minister przejściowy, do wrześniowych wyborów. Działacz partyjny wydelegowany na "odcinek oświaty". Nie sądzę, by miał inne zadanie, niż tymczasowe "zarządzanie kryzysem". Wyjście z kryzysu wymaga bowiem radykalnych zmian systemowych, a te znowu wymagają pieniędzy i woli politycznej. Jednego i drugiego nie ma.

"Zalewska też była nauczycielką"

- Jestem głęboko zaniepokojony sytuacją w Polskiej oświacie. Pan minister i jego poglądy, z którymi mogłem się zapoznać, każą mi wątpić w rozwój polskiego szkolnictwa. System edukacji będzie dalej upolityczniany - mówi Łukasz, nauczyciel. I zauważa: - Problemem jest też wyrok, jaki otrzymał pan minister. Wiem, że sprawę umorzono i nie był karany. Lecz w kwestii moralności budzi to delikatnie mówiąc niesmak.

- Nie wróżę sukcesów na gruncie porozumienia z nauczycielami - dodaje jeszcze nauczycielka Ewa. - Nie mam złudzeń, że będzie lepiej, bo przy tej władzy może być tylko gorzej - mówi.

Absolwenci byli zadowoleni z tego, jakim nauczycielem był Piontkowski. - Zalewska też była nauczycielką. I też byli z niej zadowoleni - kontruje jeszcze Mirka.

- Czuję, że wsparcia ze strony nowego ministra mieć nie będziemy. Przecież partia rządząca wie wszystko najlepiej i dalej będzie prowadzić taką politykę jak dotąd. I to jest tragedia - podsumowuje Ewa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa