Dariusz Matecki pozbywa się majątku. Przepisał dom na rodziców

Poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki na kilka dni przed powołaniem rządu Donalda Tuska w grudniu 2023 r. przepisał swoją część domu w Szczecinie na rodziców. Jak niedawno informowały media, Matecki może usłyszeć zarzuty w związku z ustawianiem konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości.

Poseł Dariusz Matecki
Poseł Dariusz Matecki
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Szymon Jadczak

10.06.2024 | aktual.: 10.06.2024 16:36

Dom, w którym Dariusz Matecki mieszka z żoną, stoi na północy Szczecina w dzielnicy Warszewo. Polityk - wówczas jeszcze Solidarnej, a obecnie Suwerennej Polski - kupił go za 725 tys. w grudniu 2020 r. z ówczesną narzeczoną, a obecnie żoną, Marzeną Mąkosą. Jednokondygnacyjny budynek ma 125 m kw powierzchni zabudowy, do tego garaż.

Żona pisze dla Ziobry

Matecki w 2020 r. wziął na zakup domu kredyt hipoteczny w wysokości 750 tys. zł. Polityk był właścicielem 7/10 udziałów w nieruchomości, do Marzeny Mąkosy należało pozostałe 3/10 udziałów. Partnerka obecnego posła klubu PiS nie jest anonimową osobą. Gdy w styczniu 2020 r. doszło do awarii Facebooka i przez kilka godzin można było podejrzeć, kto odpowiada za prowadzenie danych profili w tym portalu społecznościowym, media pisały, że Marzena Mąkosa publikuje posty na profilu ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Sam Matecki został wtedy ujawniony jako administrator profili Ministerstwa Sprawiedliwości, Solidarnej Polski oraz Ziobry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dariusz Matecki, który od października zasiada w Sejmie, a wcześniej był radnym w Szczecinie, dał się poznać jako polityk wyjątkowo kontrowersyjny. Wielokrotnie spotykał się z zarzutami używania mowy nienawiści w mediach społecznościowych. OKO.press informowało, że za czasów rządów PiS dostał pracę w Lasach Państwowych. Według posłanki PO Magdaleny Filiks, to Matecki był powiązany z publikacjami Radia Szczecin, w których zostały ujawnione dane pozwalające zidentyfikować jej syna jako ofiarę molestowania. Miała to być zemsta za aktywność poselską, m.in. kontrole ujawniające nieprawidłowości w działaniach Mateckiego.

Dom przeszukany, zarzuty szykowane

Po wyborach 15 października na jaw zaczęły wychodzić kolejne informacje związane z osobą Dariusza Mateckiego. Jeszcze jako szczeciński radny partii Zbigniewa Ziobro prowadził kilka fundacji, które dostawały milionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, zarządzanego przez jego partyjnych kolegów. Nagrania b. dyrektora Funduszu Sprawiedliwości Tomasza Mraza pokazują, że fundacje kojarzone z Mateckim były faworyzowane przy podziale środków.

Do Sejmu trafił już wniosek o uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu, któremu prokuratura chce postawić zarzuty w związku z działalnością Funduszu Sprawiedliwości. Ale według Andrzeja Stankiewicza z Onetu zarzuty w tej sprawie ma usłyszeć również Dariusz Matecki. Wniosek o uchylenie mu immunitetu ma być przygotowywany przez prokuraturę.

W marcu służby przeszukały dom, w którym Matecki mieszka w Szczecinie z żoną. Polityk żalił się w rozmowie z "DoRzeczy", że funkcjonariusze zabrali rzeczy jego małżonki i zdjęcia rodzinne. Świadomie nie piszemy, że służby przeszukały dom Mateckiego, bo nieruchomość nie należy już do niego.

Zmiany w grudniu, ujawnienie w czerwcu

Gdy w maju Sejm opublikował oświadczenia majątkowe posłów po pierwszym roku kadencji, Matecki nie wpisał do dokumentu domu w Szczecinie. Sprawdziliśmy w księdze wieczystej, że wzmianka w dziale drugim, opisującym własność, pojawiła się dokładnie 4 grudnia 2023 r., czyli krótko przed powołaniem rządu Donalda Tuska, do którego doszło 13 grudnia.

Wzmianka nie zawierała szczegółowych informacji dotyczących domu. Ale w ubiegłym tygodniu pojawił się pełen wpis w księdze nieruchomości. Wynika z niego, że w grudniu 2023 r. poseł Dariusz Matecki zawarł umowę dożywocia ze swoimi rodzicami Anną i Andrzejem, dotyczącą 7/10 swoich udziałów w domu w dzielnicy Warszewo.

Umowa dożywocia to rodzaj umowy cywilnoprawnej, w której zbywca (w tym przypadku Dariusz Matecki) przenosi na nabywcę (rodzice posła Suwerennej Polski) własność nieruchomości w zamian za dożywotnie utrzymanie. W praktyce oznacza to zazwyczaj, że zbywający pozostaje w nieruchomości do końca życia i ma prawo do korzystania z niej tak jak dotychczas.

Poseł: "To są sprawy prywatne"

O Andrzeju Mateckim - ojcu Dariusza - było głośno przed jesiennymi wyborami. To wtedy szczeciński aktywista Piotr Kupś sprawdził w IPN jego teczkę, w reakcji na przechwałki polityka Suwerennej Polski o tradycjach patriotycznych w jego rodzinie. Okazało się, że Andrzej Matecki przez półtora roku był zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik o pseudonimie "Michu". W kwietniu 1979 roku został zwolniony z tej współpracy. W 1983 roku Służba Bezpieczeństwa odnotowała, że jest "zagorzałym katolikiem", "sympatyzuje" z Solidarnością i w ramach retorsji cofnięto mu uprawnienia do pracy w tajnej komórce zabezpieczeń w Narodowym Banku Polskim, gdzie był zatrudniony - opisywała Iga Dzieciuchowicz w tvn24.pl.

Zapytaliśmy posła Mateckiego, dlaczego wkrótce przed oddaniem władzy przez PiS, przepisał dom na rodziców. Odpowiedział pisemnie:

Skontaktowaliśmy się również z Andrzejem Mateckim. Ojciec posła stwierdził, że nie zamierza z nami rozmawiać i nie chce komentować, dlaczego stał się współwłaścicielem domu syna.

Matecki nie jest wyjątkiem

W grudniu 2023 r. - na kilka dni przed transakcją dokonaną przez Dariusza Mateckiego -  ujawniliśmy, że Daniel Obajtek, czyli kolejny człowiek związany z PiS, pozbywa się majątku. Były prezes Orlenu, a obecnie świeżo wybrany poseł do Parlamentu Europejskiego, przeniósł swoje liczne nieruchomości do fundacji rodzinnej. Dzięki temu nie będzie musiał ich wykazywać w oświadczeniu majątkowym, które wkrótce przyjdzie mu złożyć.

Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

szymon.jadczak@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1542)