Zakłopotanie po słowach Gawkowskiego. "To nie była emocja"
- Zorganizowaliśmy wymiar sprawiedliwości, którego nie musimy się wstydzić w Europie - stwierdził w niedzielę wicepremier Krzysztof Gawkowski (Lewica). Tymczasem prezydent Andrzej Duda nie podpisał żadnej ustawy, która wprowadzałaby znaczące zmiany w wymiarze sprawiedliwości. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski Patryk Michalski pytał Tomasza Trelę (Lewica) czy zgadza się z oceną swojego partyjnego kolegi. - Chyba w pełni nie, aczkolwiek idziemy w kierunku takiej organizacji. Nie chcę powiedzieć, że to była emocja, natomiast był to daleko idący skrót. Użyłbym bardziej sformułowania, że przywróciliśmy niezależność wymiaru sprawiedliwości. Dzisiaj nie ma takiej sytuacji, jak była, że minister czy poseł, mógł zadzwonić do tego, czy innego prokuratora, czy sędziego - odparł Trela. Przekonywał, że koalicja rządząca przygotowała projekty ustaw, m.in. reformujących Krajową Radę Sądownictwa oraz Trybunał Konstytucyjny, a także projekt rozdzielający funkcje Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Trela zapewnił, że zostaną one przyjęte, gdy w Pałacu Prezydenckim pojawi się "nowy gospodarz".