Czy Ukraina powinna uderzyć w rosyjskie święto? Rok temu nie zmarnowali okazji

W przededniu rosyjskiego Dnia Zwycięstwa (9 maja) Władimir Putin zaproponował trzydniowe zawieszenie broni. Ta pozornie pokojowa propozycja została przez Ukrainę odrzucona jako cyniczna manipulacja. - To taktyka ulicznego bandyty. Nie można na to przystać - komentuje gen. Roman Polko.

zelensky, putinZelenski odmówił Putinowi. Chce 30-dniowego rozejmu
Źródło zdjęć: © EPA, PAP
Tomasz Molga

Rosja nadal oczekuje reakcji Ukrainy na swoją propozycję z 28 kwietnia. Władimir Putin ogłosił jednostronne, trzydniowe zawieszenie broni na Ukrainie, trwające od północy 8 maja do północy 11 maja. Taka cisza i przerwa jest potrzebna Rosjanom ze względu na zaplanowaną na 9 maja paradę wojskową w Moskwie i obchody 80. rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej. Na trybunie honorowej zasiądą goście Putina.

"Każde zakłócenie tej parady byłoby ogromnym ciosem nie tylko symbolicznym, ale i psychologicznym. Dlatego Rosja robi wszystko, by 'zablokować' Ukrainę w tym czasie, pozornie ogłaszając rozejm. A dron nad Placem Czerwonym? To byłby koniec mitu o niepokonanej Rosji" - napisał w komentarzu dla agencji Unian Jewhen Dziki, znany ukraiński weteran wojskowy oraz publicysta.

Ukraina już udowodniła, że jest w stanie zaatakować dronami Moskwę. Czy tym razem nastąpi atak? - Na pewno nie mogą przystać na takie zawieszenie broni. To sytuacja, w której ukraińscy politycy zostaliby ośmieszeni - uważa gen. Roman Polko, były dowódca GROM. - Rosja jako agresor nie odpowiada na żadne realne propozycje pokojowe w tej wojnie. Nawet kiedy Wołodymyr Zełenski mówi o 30-dniowym zawieszeniu broni, z Moskwy nie ma żadnej reakcji. A jednocześnie Putin chce, by przerwano działania militarne, gdy jemu wygodnie, bo musi odprawić paradę. Bezczelność! - komentuje w rozmowie z WP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwszy taki przypadek w historii. Morski dron zestrzelił rosyjski Su-30

Czy Ukraina zepsuje święto Putinowi?

Gen. Polko porównuje propozycję Rosji do taktyki ulicznego bandyty: - Napadł, bije i kradnie, ale gdy potrzebuje się przegrupować albo schować łup do worka, ogłasza przerwę. Ale potem będzie atakował dalej. Tak wygląda zawieszenie broni Putina - dodaje gen. Polko. Spodziewa się, że podobnie jak w 2024 roku na froncie wojny w Ukrainie będą toczyć się działania wojskowe: szturm piechoty, uderzenia dronami, ataki rakietowe i obrona przed nimi.

Z wojskowego punktu widzenia ewentualne trzydniowe zawieszenie broni nie ma żadnego wpływu na sytuację na froncie. Według gen. Polki propozycja Rosji to próba narzucenia inicjatywy – wyłączenia ukraińskich dronów z gry w ważnym momencie. Rosyjscy wojskowi zdają sobie sprawę, że ich obrona powietrzna nie jest w stanie zagwarantować pełnego bezpieczeństwa stolicy. Zagrożenie, że bezzałogowiec "wleci na paradę" spędza sen z powiek organizatorom.

Putin ewakuowany do schronu - marzenie ukraińskich wojskowych

"Tak naprawdę jest to próba wciągnięcia nas w myślenie, że Rosja pragnie pokoju, a Ukraina nie. To jest przedstawienie. Rosja próbuje wymusić ciszę tylko po to, żeby odprawić swój rytuał na Placu Czerwonym. Dla nich to święty moment. A my? Mamy im to umożliwić?" - czytamy w komentarzu ukraińskiego wojskowego, zamieszonym przez Unian.

Putin chce ukraść narrację i przedstawić Ukrainę jako tę "złą stronę", która nie chce pokoju. To mydlenie oczu Zachodowi - zwłaszcza USA, które ostatnio coraz częściej próbują wypchnąć Kijów do stołu negocjacyjnego. (...) Sam fakt ogłoszenia ostrzeżenia o nalocie w środku parady i konieczność ukrycia samego Władimira Putina i wszystkich jego zagranicznych gości w schronie przeciwbombowym byłoby dla Federacji Rosyjskiej kompromitacją

Jewhen Dziki
weteran wojny w Ukrainie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił propozycję Kremla, argumentując, że trzydniowe zawieszenie broni jest niewystarczające. Zełenski apeluje o 30-dniowy rozejm. - Z jakiegoś powodu wszyscy powinni czekać do 8 maja i dopiero wtedy wstrzymać ogień, aby zapewnić Putinowi ciszę podczas parady. Cenimy ludzkie życie, nie parady. Dlatego uważamy, świat uważa, że nie ma powodu, aby czekać do 8 maja. I nie należy wstrzymywać ognia na kilka dni, tylko po to, aby później znowu zabić - skomentował ukraiński polityk w nagraniu wideo.

Przypomnijmy, że od 19 do 21 kwietnia na wojnie w Ukrainie obowiązywał "rozejm wielkanocny", który Federacja Rosyjska kilkakrotnie łamała. Wówczas prezydent Ukrainy zaproponował Kremlowi zaprzestanie ataków dronów i rakiet na infrastrukturę cywilną, ale strona rosyjska nie przyjęła tej propozycji.

Goście Władimira Putina zaproszeni do Moskwy na obchody 9 maja
Goście Władimira Putina zaproszeni do Moskwy na obchody 9 maja © Telegram | Rybar

Tak było rok temu. Pierwszy dalekosiężny atak Ukrainy

Dni 8 i 9 maja 2024 roku nie przyniosły przerwy w działaniach wojennych, a Ukraina, mimo intensywnego ostrzału, kontynuowała zarówno obronę, jak i skuteczne uderzenia dronowe daleko w głąb Rosji. W tych dniach rosyjskie siły kontynuowały intensywne ataki na wschodzie Ukrainy, szczególnie w rejonie Awdijiwki i Doniecka, osiągając postępy.

Doszło do 95 potyczek na froncie. Rosja dokonała 4 ataków rakietowych, 80 nalotów i aż 127 ostrzałów artyleryjskich - w tym na cele cywilne - wynika z danych ISW z tego okresu. Ukraina z kolei uderzyła dronami w cele w Rosji, w tym w skład paliwa w Kraju Krasnodarskim i rafinerię w Baszkirii. Był to pierwszy atak tak daleko na wschód ok. 1500 km w głąb Rosji.

Kaliningrad. Mieszkańcy znowu przekonali się, że poparcie dla Władimira Putina będzie ich słono kosztować
Królewiec. Obchody rosyjskiego święta państwowego © Telegram | Kaliningrad DLB

Na Placu Czerwonym odbyła się parada wojskowa. Sam Putin wygłosił przemówienie, oskarżając Zachód o fałszowanie historii II wojny światowej i rehabilitację nazizmu. Podkreślał, że siły strategiczne Rosji są zawsze w gotowości bojowej - wypowiedź tę odebrano w Europie jako pogróżki do krajów wspierających Ukrainę.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Domański w miejsce Tuska? Minister odpowiada
Domański w miejsce Tuska? Minister odpowiada
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Sejm zajmie się prawami zwierząt. Na pierwszy rzut całkowity zakaz
Sejm zajmie się prawami zwierząt. Na pierwszy rzut całkowity zakaz
W wypadku kolejki zginęło 16 osób. Na miejscu przywrócono ruch
W wypadku kolejki zginęło 16 osób. Na miejscu przywrócono ruch
Czy prace domowe wrócą do szkół? Polacy na "tak"
Czy prace domowe wrócą do szkół? Polacy na "tak"
Cenckiewicz na spotkaniu Trumpa z Nawrockim. MSZ o tajnych rozmowach
Cenckiewicz na spotkaniu Trumpa z Nawrockim. MSZ o tajnych rozmowach
Ból głowy dla Trumpa. Rośnie nowy lider demokratów
Ból głowy dla Trumpa. Rośnie nowy lider demokratów