Wysłannik Trumpa o pomyśle Putina: Absurd
Specjalny wysłannik prezydenta USA gen. Keith Kellogg odrzucił propozycję Władimira Putina dotyczącą "trzydniowego zawieszenia broni", stwierdzając, że Stany Zjednoczone są zainteresowane długoterminowym zawieszeniem broni. -Trzydniowy rozejm jest absurdem - powiedział.
Kellog udzielił wywiadu na antenie Fox News. Odniósł się do propozycji rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, który zapowiedział kolejne tymczasowe wstrzymanie działań wojennych. Ma do niego dojść w dniach od 8 do 10 maja. Sprawa ma związek z obchodami Dnia Zwycięstwa.
Wysłannik Trumpa o pomyśle Putina: Absurd
W kolejnych komunikatach Kreml stwierdził, że propozycja jest "aktem łaski".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje zbudziły Rosjan. Kule ognia w Noworosyjsku
W poniedziałek z Białego Domu popłynął jasny komunikat: Prezydent USA jasno dał do zrozumienia, że chce trwałego zawieszenia broni w Ukrainie, a nie żadnych tymczasowych przerw w działaniach wojennych — oświadczyła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Nieco ostrzej o propozycji Putina wypowiedział się wysłannik Trumpa do Ukrainy.
Trzydniowe zawieszenie broni to absurd –powiedział.
Brytyjski wywiad ocenia pomysł Putina
Wysłannik Trumpa podkreślił, że ten opowiada się za kompleksowym zawieszeniem broni – "na morzu, w powietrzu, na lądzie, wobec infrastruktury" – co najmniej na 30 dni, "a potem można je przedłużyć".
I jeśli weźmiemy pod uwagę wszystko, na co gotowi są przystać Ukraińcy, to wszystko zależy od Rosjan, od Putina. Czyli mamy jedną stronę, która się zgodziła, teraz trzeba rozmawiać z drugą. I sądzę, że jesteśmy blisko – ocenił Kellogg.
Brytyjski wywiad uważa, że zapowiedziane przez Putina trzydniowe "zawieszenie broni" z okazji obchodów 9 maja ma na celu pokazanie rzekomej gotowości Rosji do porozumień i ograniczenie ukraińskich ataków dalekiego zasięgu, nie pogarszając przy tym rosyjskich pozycji na froncie.
To nie pierwszy "rozejm"
To nie pierwsze "zawieszenie broni" jakie zaproponował Władimir Putin. Tuż przed świętami wezwał do "rozejmu wielkanocnego". Zapowiedział wtedy, że Rosja "wstrzyma wszelkie działania militarne od godziny 18.00 czasu moskiewskiego 19 kwietnia do godziny 00.00 czasu moskiewskiego 21 kwietnia".
Strony wzajemnie oskarżały się o złamanie rozejmu, jednak zarówno Kijów, jak i Moskwa przyznały, że ataków było mniej niż zazwyczaj.