Trwa ładowanie...

Czy Kapitan Wrona powinien zawrócić? Raport rozstrzygnie

W ciągu 30 dni powstanie wstępny raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dotyczący wtorkowego awaryjnego lądowania Boeinga 767 na warszawskim lotnisku im. Chopina - powiedział wiceprzewodniczący komisji Maciej Lasek. W dokumencie może znaleźć się ocena czy załoga zadziałała prawidłowo nie decydując się na powrót na lotnisko w Newark (USA).

Czy Kapitan Wrona powinien zawrócić? Raport rozstrzygnieŹródło: PAP, fot: Grzegorz Jakubowski
d446hzw
d446hzw

Dokument ma zawierać podstawowe informacje dotyczące zdarzenia. - We wstępnym raporcie znajdą się ustalenia faktyczne. Natomiast o terminie zakończenia badania przyczyn tego wypadku na razie absolutnie nie możemy się wypowiadać - powiedział Lasek.

Jak zaznaczył, w dokumencie, który powstanie w ciągu miesiąca, może znaleźć się jednak ocena czy załoga zadziałała prawidłowo nie decydując się na powrót na lotnisko w Newark (USA), po tym jak zorientowała się, że doszło do usterki systemu.

Pilot samolotu kpt. Tadeusz Wrona podczas specjalnej konferencji tłumaczył, że jest procedura, która pozwala na neutralizowanie takiej usterki, dzięki której lot może odbywać się bezpiecznie.

Lasek poinformował również, że aktualnie eksperci komisji przygotowują się do "prób funkcjonalnych" - na uszkodzonym i bliźniaczym samolocie. Analizują też dokumentację oraz m.in. zapis pokładowych rejestratorów lotu. - Rozpoczęliśmy żmudną pracę, która potrwa jakiś czas - dodał.

d446hzw

Przypomniał również, że komisja zajmuje się nie tylko powodami awaryjnego lądowania, ale też bada prawidłowość działania załogi, działanie portu lotniczego i przebieg samej akcji.

Poinformował również, że polscy eksperci współpracują z amerykańską komisją badania wypadków lotniczych. - Będziemy też współpracować z producentem samolotu i niewykluczone, że będziemy korzystali z laboratoriów niemieckiej komisji badania wypadków lotniczych - dodał Lasek.

Wiceprzewodniczący wyjaśnił także, że komisja zakwalifikowała awaryjne lądowanie maszyny jako wypadek, bo taka kwalifikacja wynika z prawa lotniczego i z zapisu aneksu 13 do Konwencji Chicagowskiej. Jak dodał chodzi o to, że samolot po pierwsze musiał awaryjnie lądować - nie zadziałały systemy i doznał uszkodzeń, które wykluczają jego eksploatację bez przeprowadzenia remontu.

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT Boeing 767 wylądował awaryjnie na stołecznym lotnisku we wtorek po południu. Maszyna nie mogła wysunąć podwozia i lądowała "na brzuchu". Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi; nikt nie został ranny.

Uszkodzony samolot zablokował obydwa pasy startowe lotniska. Ruch na lotnisku wznowiono dopiero w środę późnym wieczorem.

d446hzw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d446hzw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj