Człowiek Trzaskowskiego wejdzie do rządu? Teka ministra czeka
Jeden z najbliższych współpracowników Rafała Trzaskowskiego, główny organizator Campusu Polska Przyszłości Sławomir Nitras, może wejść do rządu Donalda Tuska. W ten sposób lider KO chce docenić jego zasługi, ale też wysłać sygnał, że zamierza blisko współpracować z otoczeniem Rafała Trzaskowskiego.
16.11.2023 | aktual.: 17.11.2023 08:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trzaskowski, jako wiceprzewodniczący PO i wciąż najpopularniejszy polityk tej partii, ma być kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP w 2025 roku. Wcześniej włodarz stolicy będzie ubiegać się o reelekcję w wyborach samorządowych wiosną 2024 roku.
Latem zaś - w sierpniu - znów zorganizuje swój Campus Polska Przyszłości.
Jego pomysłodawcą i głównym organizatorem jest wieloletni poseł PO Sławomir Nitras, jeden z najbardziej rozpoznawalnych posłów Koalicji Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nitras podczas kampanii przed wyborami do Sejmu był odpowiedzialny za powołanie Ruchu Kontroli Wyborów. Zadanie to powierzył mu sam Tusk. Nitras do swojego ruchu zdołał zebrać ponad 60 tysięcy ochotników. I wywiązał się z powierzonego zadania.
Teraz lider PO - jak słychać w sejmowych kuluarach - ma dać Nitrasowi funkcję ministerialną. - Na 90 proc. Sławek wejdzie do struktur rządowych. Ale jako kto, to nie dam sobie ręki uciąć - mówi jeden z posłów.
"Sport jest naturalnym resortem dla Sławka"
Nieoficjalnie mówi się o tece ministra - prawdopodobnie sportu. Nikogo by to nie zdziwiło: polityk KO jest w tym obszarze kompetentny. - To byłby dla Sławka naturalny resort - mówi jeden z posłów. Pisał o tym również Onet.
Bliski kolega Nitrasa z partii nie chce zdradzać jego planów. "Pomidor" - odpowiada, pytany o przyszłość posła ze Szczecina.
Sam Nitras głosu publicznie nie zabiera. Niektórzy w PO wskazują: ten, kto milczy, milczy "wymownie". Bo lada dzień może zostać ministrem.
Polityk KO nie odpowiedział na naszą wiadomość. Jednak w jego formacji nikt raczej nie ma wątpliwości, że będzie pełnił ważną funkcję w nowym rządzie. Zresztą, to dla Nitrasa nic nowego: przed oddaniem władzy przez rząd PO-PSL pracował w Kancelarii Premier Ewy Kopacz. W partii jest też oceniany jako bardzo sprawny organizator.
Co nie mniej ważne, Nitras ma swoje porachunki z odchodzącą władzą. A nowy rząd Donalda Tuska ma być również rządem rozliczeń. - W Ministerstwie Sportu też jest co sprzątać - twierdzą politycy KO.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl